Marja z Grabińskich Czaykowska

<<< Dane tekstu >>>
Autor Anonimowy
Tytuł Marja z Grabińskich Czaykowska
Pochodzenie Życia mego kwiat
Wydawca Wydawnictwo Polskiej Książnicy Naukowej
Data wyd. 1921
Druk Drukarnia Zagajewskiego i Łazora
Miejsce wyd. Przemyśl
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Marja z Grabińskich Czaykowska[1]
(ur. 10. kwietnia 1892 — zmarła 21. sierpnia 1918)

W

W środę 21. sierpnia r. 1918. nad ranem odeszła cicho w zaświaty piękna, smutna dusza. Na wiejskim cmentarzu w Winnikach pod Lwowem przybyła świeża mogiła młodej, niespełna 26-letniej kobiety. W zaciszu lasów, w okolu sadów dościgających plonem późnego lata spoczęła snem wiecznym Marja z Grabińskich Czaykowska.

Ziściła się jej tęsknota za zgonem, — uwiądł przedwcześnie kwiat życia, który

Za cmentarnym wzrósł murem — tam, gdzie nie dosięga
Z promieni srebrnych szczęścia ani jedna nitka,
Gdzie gnieździ się rozpaczy jadowita, brzydka
Żmija — gdzie złych przeznaczeń rozpostarta księga.

Nie zdołały jej wyrwać ze szponów okrutnej choroby ani bezprzykładne poświęcenie matki, ani miłość męża, ni życzliwych ludzi i przyjaciół pomoc — poszła w ślad za ukochaną siostrą, szlakiem posępnej tęsknoty w przeznaczeń godzinie. Pozostał po niej nieutulony niczem żal rodziny i wiązanka pięknych, smutnych wierszy.
Biorę do ręki ostrożnie żałobny ten bukiet i odwijam czarną jego wstążkę. Z cichym szelestem sypią się cudne chryzantemy, pęcze róż jesiennych, jaśminy przesłodkie, nagrobne. Płynie od nich woń subtelna, zawrotna, woń konających kwiatów i smutek łkającej jesieni...
Marja Czaykowska jest poetką przeczuć smutku i żałoby. Ponury cień śmierci za ciążył nad tą twórczością młodą, zrywającą się do lotu i żądną — o ironio! — żądną życia.

„Z dziką radością namiętnego gracza
Rzuciłam kości — aby rozstrzygały
O moim losie. — Stało się — świat cały
Zda się ciężarem mnie swoim przytłacza,
Przegrałam“.

Jakieś okropne załamanie zwichnęło dziwnie piękną duszę i brzmi w jej poezji bolesnym zgrzytem.

„Śmiech we mnie fałszem wybucha i zgrzyta.
Rażą mnie śmiechu głośne błyskawice“.

A przecież była jakby stworzoną do życia pełnego pychy i młodzieńczej krasy — była jedną z tych, co podziw budzą i hołd odbierają jako daninę należną.

„Marzenia śniłam rozległe, kuszące,
Jakiem życie tak obficie darzy;
Ślub czynić chciałam u piękna ołtarzy,
Na ukwieconej wznoszących się łące!“

Lecz „czy padły złych oczu uroki, czy upojenia poniosły“ ją „chore“ — gmach życia i szczęścia runął.
Przeczucie rychłej śmierci wylęgło się w chorej duszy i zwarzyło radość słońca i piękna. Wytworzył się jakiś zagadkowy splot utajonej głęboko choroby ze świadomością złej doli i zgonu. A może tajemniczy związek z duszą ukochanej siostry Sławci zmarłej przed rokiem? Nie wiem.
Przecudny liryzm dwóch wierszy pisanych do zgasłej również przedwcześnie siostry, rzuca posępne światło na dzieje tej duszy głęboko wrażliwej i wierzącej. Odkrywają się jakieś zaziemskie związki, jakieś złowieszcze sojusze duszy żyjącej z światem tym po tamtej stronie. Stęskniona za umiłowaną siostrą

„Dusza się moja łaknąca i głodna
Beznadziejności okryła żałobą,
Rwie w Twoje ślady, źle mi — weź mnie z Sobą!“

Cień ukochanej, z którą dziwnie pokrewne łączyły ją losy, spływać się zdaje „z obłoków ścieżyną tajemną, aby utulić“ ją „tchnień Swoich ciszą“

„O, któż zna słodycz pocałunku Siostry,
Której nie widząc, czuję koło siebie?“

Wiersze: „Jesteś ciągle ze mną“ i „O, jak Cię pragnę ujrzeć!“ — to najpiękniejszy pomnik miłości siostrzanej.
Przeczucie zgonu i tęsknota ku zmarłej, żądza połączenia się z Nią w lepszej krainie — to dwie struny żałobnie dźwięczącej lutni Marji; trzecia, najszlachetniejsza struna wiary wydała dwa przedziwne wiersze: „Smutek gnał mnie do Ciebie“ — skargę zbolałej, kobiecej duszy tulącej się do stóp Chrystusa i przepiękną „Glorję“.
W utworze tym, tchnącym głębią męki i mistycznego niemal rozmodlenia przepalają się ból i rozpacz w płomieniu wiary. Zaiste pieśń to już duszy w odlocie.






  1. Siostra autora „Ciemnych sił“.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Anonimowy.