Mazur (Pol, 1916)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Mazur |
Pochodzenie | Pieśni narodowe |
Wydawca | Leon Idzikowski |
Data wyd. | 1916 |
Druk | Drukarnia Polska w Kijowie |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Piękna nasza Polska cała,
Piękna, żyzna i nie mała,
Wiele krain, wiele ludów,
Wiele stolic, wiele cudów.
Lecz najmilsze i najzdrowsze,
Polakowi jest Mazowsze.[1]
Bo gdzie takie cudne stroje?
I śpiewanki i dziewoje?
Kto w podkówki tak wykrzesze?
Komu miłe tak pielesze?
Jak ojczyste Mazurowi?
Niechaj cała Polska powie.
Po za Niemnem puszcza sroga,
A na Rusi błotna droga,[2]
Góral zbytnio podkasały,
A Odraki lud zniemczały;
A więc nasza, nasza góra,
Niemasz w świecie nad Mazura!
Mówią, że tam na Podolu,
Rośnie żyto bez kąkolu.
Lecz i od nas dary Boże,
Płyną Wisłą aż za morze,
Przyśpiewują jej flisaki,
A grosz człek ma jaki taki.
Gdzieś za światem Dniepr tam płynie,
Sławne konie w Ukrainie;
Ale kto, jak Mazur właśnie,
Wioząc, z konia biczem trzaśnie!
Kiedy jedzie do Warsięgi,
Mówią wszyscy: Mazur tęgi!
Tęgi Mazur wej w pokoju
Lecz się przyda i do boju...
Dana, dana, dana, dana,
Miła dla ojczyzny rana.
Prędzej zginą rzeki, góry,
Niźli Polska i Mazury.
Nawet w tańcu nasza góra
Niema w świecie nad Mazura.
I zanucą w Polsce ludzie
O mazurach i o cudzie,
Bo Bóg gdyby świat dziś stworzył,
To z Mazurów by go złożył,
A w pośrodku nich niecnotę
To Prusaka na zgryzotę.[3]
W. Pol. („Pieśni Janusza").
Zobacz też