Mikołaja Sępa Szarzyńskiego Poezye/Nagrobek jednej pannie

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Sęp Szarzyński
Tytuł Nagrobek jednej pannie
Pochodzenie Mikołaja Sępa Szarzyńskiego Poezye
Wydawca Akademia Umiejętności
Data wyd. 1903
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego pod zarządem J. Filipowskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XXXIX.
NAGROBEK JEDNEJ PANNIE.

Tu on napiękniejszy kwiat panieńskiej młodości,
Któremu i Helena i sama w piękności
Wenus równa nie była, leży pochowany,
Nogą nielutościwej śmierci podeptany.

Pytasz, przecz tak nadobny kwiateczek ku wiośnie,
Gdy drugie kwiatki rosną, znowu nie wyrośnie?
Płomienie febry ciężkiej, które go paliły,
Te mu tę smutną łąkę gwałtem zasuszyły.
I aż ogniem zrządzonym ten grób pokropiony
Będzie, tuż on (dziwna rzecz) wznidzie odrodzony.
Upuść na tę mogiłę którą kropię z oczy:
Niech go ziemia odwilży[1], nie tak twardo tłoczy.




  1. Możeby lepiej czytać: zwilżona.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Sęp Szarzyński.