Moskiewska odpowiedź (Młodzian jeden, pieczenią rozbierając z wołu...)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Moskiewska odpowiedź |
Pochodzenie | Ogród fraszek |
Redaktor | Aleksander Brückner |
Wydawca | Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej |
Data wyd. | 1907 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tom I |
Indeks stron |
Młodzian jeden, pieczenią rozbierając z wołu,
Jakoś pana młodego opryśnie u stołu.
A ten: Opończe, nim mię co więcej doleci.
Coż, rzecze krajczy, albo kapie na waszeci?
Dosyć rychło, co prawda, kędy w dachu dziura, 5
I pod opończą zmoknie benigna natura.
A to jako? Ow znowu: Proszę bez urazy:
Kto był raz kpem młodzieńcem, małżonkiem dwa razy.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Potocki.