Motyl i Pszczoła
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Motyl i Pszczoła |
Pochodzenie | Bajki i powiastki dla dzieci z celniejszych bajko-pisarzy polskich wybrane |
Wydawca | nakład Ernesta Wilhelma Günthera |
Data wyd. | 1850 |
Miejsce wyd. | Leszno |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Motyl i Pszczoła.
Motyl zdobny skrzydełkami,
Których barwa oko mami,
Unosząc się po nad kwiaty,
Połyskując swemi szaty,
Z pychą rzecze raz do pszczoły,
Zawsze skrzętnéj, wesołéj:
„Spojrzyjno, pszczoło obrzydła,
I podziwiaj moje skrzydła!
Jakie na nich śliczne wzory,
Jaki połysk i kolory!
Cóż owadzie ty szkaradny,
Chciałżebyś być taki ładny?“ —
A wtém pszczoła motylowi
W skromnych słowach tak odpowie:
„Mój motylu! jesteś próżny,
Choć twych skrzydeł powab różny;
Skrzydeł twoich nie zazdroszczę,
I o piękność się nie troszczę;
U mnie inny wdzięk popłaca,
Nie uroda, ale praca;
Ja się z wdzięków nie wynoszę;
Lecz do ula miodek znoszę.
Ty, motylku, bujasz wiecznie,
Ja pracuję pożytecznie!“
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Teofil Stanisław Nowosielski.