Myśli (Blaise Pascal)/Dział dziewiąty.

<<< Dane tekstu >>>
Autor Blaise Pascal
Tytuł Myśli
Wydawca Księgarnia św. Wojciecha
Data wyd. 1921
Druk Drukarnia św. Wojciecha
Miejsce wyd. Poznań; Warszawa
Tłumacz Tadeusz Boy-Żeleński
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
DZIAŁ DZIEWIĄTY.
589.

O tem, iż religja chrześcijańska nie jest jedyna. — Tak dalece nie jest to argumentem przeciw jej prawdziwości, iż, odwrotnie, to właśnie wskazuje że jest prawdziwą[1].

590.

W sprawach religji trzeba być szczerym: prawdziwi poganie, prawdziwi żydzi, prawdziwi chrześcijanie.

591.

Poganie. J. C. Mahomet. Nieświadomość Boga.

             [2]
592.

Fałszywość innych religij. — Nie mają świadków; ci[3] mają. Bóg wzywa inne religje, aby pokazały takie znaki: Izajasz, XLIII, 9, XLIV, 8.

593.

Historja Chin[4]. — Wierzę jedynie historjom, których świadkowie daliby się wymordować.
(Który z dwu jest wiarygodniejszy, Mojżesz czy Chiny?)
Nie chodzi o to, aby to widzieć zgrubsza; powiadam wam, jest tu dość[5] nato, aby oślepić i aby oświecić.
Tem jednem słowem burzę wszystkie wasze rozumowania. „Ale Chiny zaciemniają”, powiadacie: a ja powiadam: Chiny zaciemniają, ale można w tem znaleźć jasność; szukajcie.
Tak więc, wszystko co powiadacie działa dla jednego celu, a zgoła nie przeciw drugiemu. Zatem wspomaga, a nie szkodzi.
Trzeba tedy widzieć to w szczególe; trzeba wyłożyć karty na stół.

594.

Przeciw historji Chin. — Historycy Meksyku[6], pięć słońc, z których ostatnie ma ledwie ośmset lat.
Różnica księgi otrzymanej od ludu, a takiej która kształtuje lud.

595.

Mahomet, bez powagi[7]. Musiałyby tedy jego racje być bardzo potężne, skoro mają tylko własną siłę.
Cóż tedy powiada? iż trzeba mu wierzyć.

596.

Psalmy śpiewane po całej ziemi.
Kto daje świadectwo Mahometowi? On sam. Jezus Chrystus chce aby jego świadectwa nie liczono za nic[8].
Właściwość świadków sprawia, iż trzeba aby byli wszędzie i zawsze, a on, nędzny, jest sam.

597.

Przeciw Mahometowi. — Ewangelja św. Mateusza nie mniej jest św. Mateusza, niż alkoran Mahometa, cytuje ją bowiem wielu autorów z wieku na wiek; nawet wrogowie, Celzus i Porfiry, nigdy nie zadali jej kłamu.
Alkoran powiada, że św. Mateusz był to zacny człowiek. Zatem, Mahomet sam był fałszywym prorokiem, albo nazywając zacnymi ludźmi szalbierzy, albo nie godząc się z tem, co powiadają o Chrystusie.

598.

Nie żądam, aby sądzono Mahometa z tego co w nim jest ciemne, i co można przedstawić jako sens tajemniczy, ale z tego, co w nim jest jasne, jak jego raj, i t. p.; w tem właśnie jest śmieszny. I dlatego niesłusznie jest brać jego ciemności za tajemnice, zważywszy iż jego jasności są śmieszne.
Inaczej w Piśmie św. Godzę się, iż są w niem ciemności równie dziwaczne jak u Mahometa; ale są jasności cudowne, i proroctwa oczywiste i spełnione. Partja nie jest tedy równa. Nie trzeba mieszać i równać rzeczy, które podobne są sobie ciemnością, a nie jasnością która zasługuje aby szanować ciemności.

599.

Różnica między Chrystusem a Mahometem. — Mahomet, nie przepowiedziany; Chrystus przepowiedziany.
Mahomet, zabijając[9]; Chrystus, dając zabijać swoich.
Mahomet, zabraniając czytać; apostołowie, nakazując czytać.[10]
Wreszcie, sprzeczność idzie tak daleko, iż, o ile Mahomet obrał tę drogę aby po ludzku zwyciężyć, Chrystus obrał drogę aby po ludzku zginąć. I, zamiast wnioskować, iż, skoro Mahomet wygrał, mógł wygrać i Chrystus, trzeba powiedzieć, iż, skoro Mahomet wygrał, Chrystus musiał zginąć.

600.

Każdy człowiek może zrobić to, co zrobił Mahomet, nie uczynił bowiem cudów, nie był przepowiedziany; żaden człowiek nie może uczynić tego, co uczynił Chrystus.

601.

Oparcie naszej wiary. — Religja pogańska jest dziś bez oparcia. Powiadają, iż niegdyś miała je w wyroczniach które mówiły. Ale co za księgi upewniają nas o tem? czy są tak godne wiary przez cnoty swoich autorów? czy przechowano je z takiem staraniem, aby dawały pewność że nie uległy skażeniu?
Religja mahometańska ma za oparcie Alkoran i Mahometa; ale czy ten prorok, który miał być ostatniem oczekiwaniem świata, był przepowiedziany? i jakiż ma znak, któregoby nie miał tak samo każdy człowiek chcący się ogłosić prorokiem? jakiemiż cudami on sam się chlubi? jakich tajemnic uczył, wedle własnej jego tradycji? jakiej moralności i jakiego szczęścia?
Religję żydowską inaczej trzeba uważać w tradycji świętych ksiąg, a w tradycji ludu. Moralność jej i szczęście są w tradycji ludu śmieszne; ale są cudowne w tradycji ich Świętych (i z każdą religją tak samo; chrześcijańska bowiem jest bardzo różna w Księgach świętych i u kazuistów). Oparcie jej jest cudowne, jest niem najstarsza księga świata i najautentyczniejsza. Podczas gdy Mahomet, aby dać przetrwać swojej księdze, zabronił jej czytać, Mojżesz, aby dać przetrwać swojej, wszystkim nakazał ją czytać[11].
Nasza religja jest tak boska, iż druga religja boska była tylko jej podstawą.[12]

602.

Porządek. — Rozpatrzyć co jest jasnego i niezaprzeczonego w całym ustroju żydów.

604.[13]

Jedyna wiedza, która jest przeciw zdrowemu rozumowi i przeciw naturze ludzi, jest jedyną, która zawsze trwała wśród ludzi.

605.
Jedyna religja przeciw naturze, przeciw zdrowemu rozumowi, przeciw naszym przyjemnościom, jest jedyną, która zawsze była.
606.

Żadna religja prócz naszej nie uczyła, że człowiek rodzi się w grzechu, żadna sekta filozofów nie powiedziała tego; żadna nie mówi tedy prawdy.
Żadna sekta ani religja nie istniała zawsze na ziemi prócz jednej religji chrześcijańskiej.

607.

Kto będzie sądził o religji żydowskiej z pospólstwa, źle ją pozna. Jest ona widoczna w świętych księgach i w tradycji proroków, którzy dość jasno okazali iż nie rozumieją zakonu dosłownie. To też, nasza religja jest boska w Ewangelji, w apostołach i tradycji; ale jest śmieszna u tych, którzy źle się do niej biorą.
Mesjasz, wedle żydów-cieleśników, ma być wielkim książęciem doczesnym. Jezus Chrystus wedle chrześcijan-cieleśników, przybył, aby nas zwolnić od kochania Boga i dać nam sakramenty pełniące wszystko za nas. Ani jedno ani drugie nie jest religją chrześcijańską ani żydowską.
Prawdziwi żydzi i prawdziwi chrześcijanie zawsze czekali Mesjasza, któryby im dał miłować Boga i przez tę miłość odnieść triumf nad nieprzyjaciółmi.

608.

Żydzi cieleśnicy zajmują pośrednie miejsce między chrześcijanami a poganami. Poganie nie znają Boga i miłują jeno ziemię. Żydzi znają prawdziwego Boga i nie miłują ziemi. Żydzi i poganie miłują te same dobra. Żydzi i chrześcijanie znają tego samego Boga.
Żydzi byli dwojakiego rodzaju: jedni mieli jeno umiłowania pogańskie, drudzy mieli umiłowania chrześcijańskie.

609.

Dwa rodzaje ludzi w każdej religji: wśród pogan, czciciele zwierząt, i inni, czciciele jedynego Boga w religji naturalnej. Wśród żydów, cieleśnicy i uduchowieni, którzy byli chrześcijanami starego zakonu. Między chrześcijanami, grubomyślący, którzy są żydami nowego zakonu.
Żydzi cieleśnicy oczekiwali Mesjasza cielesnego, chrześcijanie zaś grubo myślący sądzą że Mesjasz zwolnił ich od miłowania Boga: prawdziwi żydzi i prawdziwi chrześcijanie czczą Mesjasza, który dał im umiłować Boga.

610.

Aby wykazać, iż prawdziwi żydzi i prawdziwi chrześcijanie mają jedną i tę samą religję. — Religja żydów zdawała się polegać zasadniczo na ojcostwie Abrahama, na obrzezaniu, na ofiarach, na obrzędach, na arce, na świątyni, na Jerozolimie, wreszcie na prawie i na przymierzu Mojżesza.
Twierdzę: iż nie polegała ona na żadnej z tych rzeczy, ale tylko na miłości Boga, i że Bóg potępiał wszystkie te inne rzeczy.
Iż Bóg nie ma względów na potomstwo Abrahama.
Iż żydzi będą ukarani przez Boga jak obcy, jeśli go obrażą. Deut., VIII, 19: „Jeżeli zapomnicie Boga i pójdziecie za obcymi bogami, przepowiadam wam, że zginiecie w taki sam sposób jak narody które Bóg wytępił w waszem obliczu.”
Iż obcy będą przyjęci od Boga tak jak Żydzi, jeśli go będą miłowali. Is., LVI, 3. „Niechaj obcy nie powiada: Pan mnie nie przyjmie. — Obcy, którzy przywiążą się do Boga, będą mu służyć i kochać go: zawiodę ich na mą świętą górę i przyjmę od nich ofiarę, dom mój bowiem jest domem modlitwy.”
Iż prawdziwi żydzi wywodzili swoje przewagi od Boga, nie od Abrahama. Is, LXIII, 16: „Jesteś prawdziwie naszym ojcem, i Abraham nie znał nas, i Izrael nie wiedział o nas; to ty jesteś naszym ojcem i odkupicielem.”
Sam Mojżesz powiada im, że Bóg nie miałby względów na osoby. Deut., X, 17: „Bóg, powiada, nie ma względów na osoby, ani na ofiary.”
Sabbat był tylko znakiem, Ex. XXXI, 13; i pamiątką wyjścia z Egiptu, Deut., V, 15. Zatem nie jest już potrzebny, skoro trzeba zapomnieć Egipt.
Obrzezanie było tylko znakiem, Gen., XVII, 11. I stąd pochodzi, iż, będąc na pustyni, nie bywali obrzezani, ponieważ nie mogli się pomieszać z innemi ludami: skoro zaś przyszedł Chrystus, nie było to już potrzebne.
Iż nakazane jest obrzezanie serca. Deut., X, 16; Jerem., IV, 4: „Bądźcie obrzezani w sercu; odrzućcie zbyteczności swego serca i nie pozwólcie mu się zatwardzić; wasz Bóg bowiem, to Bóg wielki, potężny i straszliwy, który nie ma względu na osoby”.
Iż Bóg powiada, że uczyni to pewnego dnia. Deut. XXX, 6: „Bóg obrzeza serce tobie i twoim dzieciom, iżbyś go miłował całem sercem”.
Iż nieobrzezani sercem będą sądzeni. Jer., IX, 26: Bóg osądzi bowiem ludy nieobrzezane i cały lud Izraela, ponieważ jest „nieobrzezany w sercu.”
Iż zewnętrzność nie zda się na nic bez wnętrza. Joel., II, 13: Scindite corda vestra,[14] etc. Is., LVIII, 3, 4, etc.
Miłość Boga zalecona jest w całym Deuteronomie. Deut., XXX, 19: „Biorę na świadki niebo i ziemię, iż stawiłem wam przed oczy śmierć i życie, iżbyście wybrali życie i ukochali Boga i byli mu posłuszni; Bóg bowiem jest waszem życiem.”
Iż żydzi z braku tej miłości będą odtrąceni dla swych zbrodni, a poganie wybrani w ich miejsce. Os., I, 10; Deut., XXXII, 20: „Skryję się im, z przyczyny ich ostatnich zbrodni; jest to bowiem naród zły i niewierny. Wyzwali mój gniew rzeczami które nie są bóstwem;[15] a ja wyzwę ich zazdrość przez lud, który nie jest moim ludem, i przez naród bez wiedzy i rozumu.” Is., LXV, 1.
Iż dobra doczesne są fałszywe, i że prawdziwem dobrem jest zespolenie z Bogiem. Ps., CXLIII, 15.
Iż święta ich są niemiłe Bogu. Amos. V. 21.
Iż ofiary żydów niemiłe są Bogu. Is., LXVI, 1—3; I, 11; Jerem. VI, 20. Dawid, Miserere, 18. — Nawet ze strony dobrych, Expectavi.[16] Ps. XLIX. 8—14.
Iż je ustanowił[17] jeno dla ich srogości. Mich., cudownie VI, 6—8. I. R.[18], XV, 22; Oz. VI, 6.
Iż ofiary pogan znajdą przyjęcie u Boga, i że Bóg odejmie swą przychylność ofiarom żydów. Malach., I, 11.
Iż Bóg uczyni nowe przymierze przez Mesjasza, i że dawne będzie odrzucone. Jerem., XXXI, 31.
Mandata non bona.[19] Esech.
Iż dawne rzeczy będą zapomniane. Is. XLIII, 18, 19; LXV, 17, 18.
Iż nie będzie już pamięci o arce. Jer., III, 15, 16.
Iż świątynia będzie odrzucona. Jer., VII, 12, 13, 14.
Iż ofiary będą odrzucone, a ustanowione inne ofiary, czyste. Malach. I, 11.
Iż porządek ofiarniczy Aarona będzie potępiony, zasię Melchizedechowy wprowadzony przez Mesjasza. Dixit Dominus.[20]
Iż ten porządek ofiarniczy będzie wieczny. Ibid.
Iż Jeruzalem będzie odtrącona, a Rzym przyjęty. Dixit Dominus.
Iż imię żydów będzie odrzucone, a nowe imię nadane. Is., LXV, 15.
Iż to ostatnie imię będzie lepsze niż imię żydów, i wieczne. Is., LVI, 5.
Iż żydzi mieli zostać bez proroków (Amos), bez królów, bez książąt, bez ofiary, bez bożyszcza.
Iż żydzi będą istnieli mimo to zawsze jako naród. Jer. XXXI, 36.

611.

Republika. — Republika chrześcijańska a nawet judajska miała zawsze jedynie Boga za pana, jak to zauważa żyd Filon, O monarchji.
Kiedy walczyli, to jedynie za Boga; pokładali nadzieję głównie w Bogu; uważali swoje miasta jedynie za własność Boga, i strzegli ich dla Boga. I Paralip. XIX, 13.

612.

Gen., XVII, Statuam pactum meum inter me et te foedere sempiterno... ut sim Deus tuus...
Et tu ergo custodies pactum meum.[21]

613.

Ciągłość. — Ta religja, polegająca na wierze, iż człowiek osunął się ze stanu chwały i obcowania z Bogiem w stan smutku, pokuty i oddalenia od Boga, ale że po tem życiu Mesjasz, który ma przybyć, odkupi nas, zawsze istniała na ziemi. Wszystkie rzeczy minęły, a owa, dla której istnieją wszystkie rzeczy, przetrwała.
W pierwszej epoce świata, ludzie popadali we wszelkiego rodzaju wybryki, a mimo to byli wśród nich święci, jak Enoch, Lamach, i inni, czekający cierpliwie Chrystusa przyrzeczonego od początku świata. Noe widział złośliwość ludzką u szczytu, i zasłużył to, iż ocalił świat w swojej osobie przez nadzieję Mesjasza, którego był obrazem. Abraham żył w otoczeniu bałwochwalców, kiedy Bóg dał mu poznać tajemnicę Mesjasza, którego ów pozdrowił zdaleka.[22] W czasach Izaaka i Jakóba ohyda panoszyła się po całej ziemi: ale ci święci żyli w wierze; Jakób, umierając i błogosławiąc swoje dzieci, wykrzykuje w natchnieniu, które przerywa jego mowę: „Czekam, o mój Boże, Zbawcy, którego przyrzekłeś: Salutare tuum expectabo Domine”[23]
Egipcjanie byli skażeni i bałwochwalstwem i magją; przykład ich pociągnął nawet naród Boży. Mimo to Mojżesz i inni wierzyli w tego, którego nie widzieli,[24] i ubóstwiali go w rozważaniu wiekuistych darów jakie im gotował.
Grecy i Latynowie wznieśli później panowanie fałszywych bóstw; poeci uczynili setki rozmaitych teologij; filozofowie podzielili się na tysiące sekt rozmaitych; mimo to istnieli zawsze w sercu Judei ludzie wybrani, którzy przepowiadali przybycie tego Mesjasza, im tylko znanego.
Przyszedł wreszcie w dobie spełnienia czasów; i później oglądał świat tyle odszczepieństw i herezyj, tyle walących się państw, tyle zmian we wszystkich rzeczach, a Kościół ubóstwiający tego, który był zawsze ubóstwiany, trwał bez przerwy. A co jest cudowne, nieporównane i zupełnie boskie, to iż ta religja, która zawsze trwała, zawsze była zwalczana. Tysiąc razy była ona w przededniu powszechnego zniweczenia, i za każdym razem kiedy do tego doszło, Bóg podniósł ją nadzwyczajnemi dziełami swej potęgi. To właśnie jest zdumiewające, i to że się utrzymała niezachwiana i nieugięta pod wolą tyranów. Nie jest bowiem dziwne iż państwo jakieś trwa, kiedy poddaje niekiedy prawa swoje konieczności; ale żeby... (Patrz kółko w Montaigne’u)[25].

614.

Państwa zginęłyby, gdyby się nie naginało często praw do konieczności; ale religja nigdy nie ścierpiała tego i nie posługiwała się tem. Jakoż trzeba tych ustępliwości, albo cudów. Nie dziw, iż można się ocalić uginając się, i nie znaczy to właściwie utrzymać się; a i tak giną one wkońcu zupełnie: niemasz takiego, któreby przetrwało lat tysiąc. Ale że ta religja utrzymała się ciągle, i to nieugięta, to jest boskie.

615.
Darmoby mówić, trzeba przyznać, że religja chrześcijańska ma coś zdumiewającego. „To dlatego, że się w niej urodziłeś”, powie mi ktoś. Wcale nie; opieram się jej, dla tej właśnie racji, z obawy aby to uprzedzenie mnie nie zniewoliło; ale, mimo że się w niej urodziłem, trudno mi tego nie widzieć.
616.

Ciągłość. — Wiara w Mesjasza istniała zawsze. Tradycja Adama była jeszcze świeża u Noego i u Mojżesza; prorocy przepowiedzieli go później, przepowiadając wciąż inne rzeczy, których wypadki, zjawiające się od czasu do czasu oczom ludzkim, świadczyły o prawdzie ich posłannictwa, a tem samem ich przyrzeczeń odnośnie do Mesjasza. Jezus Chrystus czynił cuda, i apostołowie także, wszyscy nawracając pogan: gdy więc w tej mierze proroctwa się spełniły, Mesjasz dowiedziony jest na wieki.

617.

Ciągłość. — Zważcie, iż od początku świata oczekiwanie lub ubóstwienie Mesjasza trwa bez przerwy; że znaleźli się ludzie twierdzący iż Bóg objawił im, że ma się urodzić Odkupiciel który zbawi swój lud; następnie Abraham powiedział, iż ma objawienie, że urodzi się z niego za pośrednictwem jego syna; Jakób oznajmił, iż, z pośród dwunastu jego synów, urodzi się z Judy; następnie przyszli Mojżesz i prorocy aby oznaczyć czas i sposób jego przyjścia; powiedzieli iż prawo które posiadają jest ważne tylko w oczekiwaniu prawa Mesjaszowego; aż do tego czasu będzie ono ciągłe, ale tamto trwać będzie wiecznie; w ten sposób ich prawo lub prawo Mesjasza którego tamto było obietnicą, będzie zawsze na ziemi, i w istocie trwało ono zawsze; wreszcie przybył Jezus Chrystus we wszystkich przepowiedzianych okolicznościach. To cudowne.

618.

To jest faktem. Podczas gdy wszyscy filozofowie dzielą się na rozmaite sekty, znajdują się w kąciku świata ludzie, najdawniejsi na tym świecie, głoszący iż cały świat jest w błędzie, że Bóg objawił im prawdę, że będzie ona zawsze na ziemi. W istocie, wszystkie inne sekty mijają, ta jedna trwa ciągle, i to od 4000 lat.
Głoszą iż wiedzą to od swoich przodków, że człowiek stoczył się z obcowania z Bogiem w zupełne oddalenie od Boga, ale że Bóg przyrzekł ich odkupić; że ta nauka będzie zawsze istniała na ziemi; że ich prawo ma podwójny wykład; że, przez 1600 lat, miewali wśród siebie ludzi, uważanych za proroków, którzy przepowiedzieli czas i sposób; że w 400 lat później rozproszyli się wszędzie, ponieważ Jezus Chrystus miał być zwiastowany wszędzie; że Jezus Chrystus przyszedł w czasie i sposobie zgodnym z przepowiednią; że później Żydzi rozprószyli się, wszędzie przeklęci a mimo to trwający.

619.

Widzę religję chrześcijańską ugruntowaną na religji poprzedzającej, i to wydaje mi się stanowczo przekonywujące.
Nie mówię tu o cudach Mojżesza, o Chrystusie i apostołach, ponieważ to nie wydaje mi się zrazu przekonywujące, pragnę zaś tutaj jedynie uwidocznić wszystkie te podstawy religji chrześcijańskiej które są niewątpliwe, i które nie mogą być podane w wątpliwość przez nikogo w świecie. Pewne jest, że widzimy, w wielu okolicach świata, lud osobliwy, odrębny od wszystkich innych ludów świata, zowiący się ludem żydowskim.
Widzę tedy rojowiska religji w wielu miejscach świata i we wszystkich czasach; ale nie mogą mnie one ani pociągnąć swą stroną moralną, ani też przykuć dowodami. I tak, odrzuciłbym jednako i religję Mahometa i religję Chin, i ową dawnych Rzymian i Egipcjan, przez tę jedynie rację, iż, skoro żadna z nich nie ma więcej cech prawdy niż druga, ani nic coby mnie koniecznie przekonywało, rozum nie może się skłonić raczej ku jednej niż ku drugiej.
Ale, rozważając w ten sposób ową niestałą i dziwaczną zmienność obyczajów i wiar w rozmaitych czasach, widzę w zakątku świata lud osobliwy, odrębny od wszystkich innych ludów ziemi, najdawniejszy ze wszystkich, którego dzieje poprzedzają o wiele wieków najdawniejsze istniejące.
Widzę tedy ten naród, wielki i liczny, wiodący się z jednego człowieka[26], uwielbiający jedynego Boga i rządzący się prawem o którem mówi iż posiada je z jego ręki. Utrzymują iż są jedyni w świecie, którym Bóg odsłonił swoje tajemnice; że wszyscy ludzie są skażeni i w niełasce u Boga; że wszyscy zdani są swoim zmysłom i własnemu rozumowi, i że stąd pochodzą osobliwe zbłąkania i ustawiczne zmiany zdarzające się między nimi, oraz zmiany religij i zwyczajów, podczas gdy oni[27] trwają niewzruszeni przy swoim obyczaju; ale że Bóg nie zostawi wiecznie innych ludów w tych ciemnościach; że przyjdzie oswobodziciel dla wszystkich; że są na świecie poto, aby oznajmiać go ludziom; że są umyślnie stworzeni aby być poprzednikami i heroldami tego wielkiego przyjścia, i aby nawoływać wszystkie ludy do jednoczenia się z nimi w oczekiwaniu tego oswobodziciela.
Istnienie tego ludu zdumiewa mnie, i wydaje mi się godne uwagi. Rozważam to prawo, którem się szczycą jako pochodzącem od Boga, i wydaje mi się cudowne. Jest to pierwsze prawo ze wszystkich, i do tego stopnia, że, zanim słowo prawo weszło w użycie u Greków, oni już blisko od tysiąca lat otrzymali je i strzegli go bez przerwy. Tak więc wydaje mi się osobliwem, aby pierwsze prawo świata okazało się także najdoskonalszem, tak iż najwięksi prawodawcy zapożyczali się od nich, jak okazuje się w prawie Dwunastu Tablic w Atenach, które następnie przyjęli Rzymianie, jak łatwo byłoby wykazać, gdyby Józef i inni nie omówili dość tego przedmiotu.

620.

Przewagi narodu żydowskiego. — W tem poszukiwaniu, naród żydowski ściąga najpierw moją uwagę mnóstwem cudownych i osobliwych rzeczy, które się w nim objawiają.
Widzę najpierw, iż jest to lud cały złożony z braci: podczas gdy wszystkie inne utworzone są ze skupienia niezliczonej mnogości rodzin, ten, mimo że tak szczególnie obfity, cały wyszedł z jednego człowieka. W ten sposób, skoro wszyscy są tylko jednem ciałem i członkami wzajem jedni drugich, tworzą potężne państwo z jednej rodziny. To jest jedyne w świecie.
Ten ród, lub ten naród, jest najdawniejszym jaki istnieje w pamięci ludzi; to, zda się, ściąga nań osobliwe poważanie, a zwłaszcza w tych oto naszych badaniach: jeżeli Bóg od najdawniejszych czasów udzielał się ludziom, do tych to trzeba się uciec aby poznać tę tradycję.
Naród ten jest nie tylko znaczny przez swą starożytność; jest równie osobliwy w swojem trwaniu, które wciąż utrzymywało się od jego początku aż do dziś. Podczas bowiem gdy ludy Grecji i Włoch, Lacedemonu, Aten, Rzymu, i innych którzy zjawili się tak długo potem, zginęły od tak dawna, ci istnieją ciągle; i, mimo zakusów tylu potężnych królów, którzy po sto razy próbowali ich wytracić (jak o tem świadczą ich historycy, i jak łatwo jest osądzić przez naturalny porządek rzeczy w tak długim ciągu lat), trwali wszelako ciągle (i to trwanie było przepowiedziane). Dzieje ich, ciągnąc się od pierwszych do ostatnich czasów, obejmują swojem trwaniem trwanie wszystkich naszych dziejów, które o wiele wyprzedzają.
Prawo, którem ten naród się rządzi, jest zarazem najstarszem prawem na świecie, najdoskonalszem, i jedynem które kiedykolwiek przechowywano bez przerwy w jakiem państwie. To właśnie wykazuje cudownie Józef przeciw Apionowi, i takoż Filon-żyd[28], w licznych miejscach, gdzie wykazują iż jest tak dawne, że nawet to miano prawo znane było najdawniejszym aż w tysiąc lat później; tak iż Homer, który spisał dzieje tylu państw, nigdy się niem nie posłużył. I łatwo osądzić jego doskonałość z prostego czytania, przyczem widzimy, iż pomyślano o wszystkich rzeczach z taką roztropnością, sprawiedliwością, rozumem, iż najdawniejsi prawodawcy greccy i rzymscy, poznawszy z tego coś nie coś, zapożyczyli od nich swoich praw głównych; co okazuje się z prawa Dwunastu Tablic, i z innych dowodów które Józef przytacza.
Ale to prawo jest, równocześnie, najbardziej surowem i ścisłem ze wszystkich, w tem co dotyczy obrzędów ich religji, zniewalających ów lud — aby go utrzymać w jego obowiązku — do tysiąca osobliwych i uciążliwych przepisów, pod karą śmierci. Tak, iż jest to rzecz nader zdumiewająca, iż utrzymało się ono wciąż tak stale przez ciąg tylu wieków, u ludu tak niecierpliwego i buntowniczego, podczas gdy wszystkie inne państwa zmieniały od czasu do czasu swoje prawa, mimo że nieskończenie lżejsze.
Księga, która zawiera to prawo, pierwsze ze wszystkich, jest sama najdawniejszą księgą w świecie, ile że księgi Homera, Hezjoda i innych powstały dopiero w sześćset lub siedmset lat później.

621.

Skoro minęło stworzenie i potop, i Bóg nie miał już zniweczyć świata ani go odbudować ani objawiać mu się wielkiemi znaki, zaczął ustalać na ziemi lud, umyślnie stworzony, mający trwać aż do ludu, który Mesjasz ukształtuje swoim duchem.

622.

Skoro stworzenie świata zaczynało się oddalać, Bóg zesłał jedynego współczesnego historyka[29], i powołał cały naród do pieczy nad tą Księgą, iżby ta historja była najbardziej wiarygodną w świecie, i aby wszyscy ludzie mogli się z niej dowiedzieć rzeczy tak niezbędnej do wiedzenia, a której można się dowiedzieć jedynie stamtąd.

623.

Jafet zaczyna genealogję.
Józef krzyżuje ramiona i wybiera młodszego.[30]

624.

Dowód Mojżesza. — Dlaczego Mojżesz czyni życie ludzi tak długiem, i przytacza tak niewiele pokoleń?
Ponieważ nie długość lat, ale mnogość pokoleń zaciemnia rzeczy; prawda bowiem przekształca się jedynie przez zmianę ludzi. Tymczasem on stawia dwie rzeczy, najpamiętniejsze jakie można sobie wyobrazić, to jest stworzenie i potop, tak blisko, że się ich niemal dotyka[31].

625.

Sem, który widział Lamacha, który widział Adama, widział też Jakóba, który widział tych którzy widzieli Mojżesza; zatem, potop i stworzenie świata są prawdą. Jest to rozstrzygające dla ludzi którzy rozumieją to dobrze.

626.

Długość życia patrjarchów, miasto czynić iżby dzieje minionych rzeczy zatracały się, służyła przeciwnie do ich zachowania. Przyczyną bowiem, iż nie jesteśmy niekiedy dość wykształceni w historji swoich przodków, jest to, iż zgoła nie żyliśmy z nimi, i że często pomarli, zanim zdołaliśmy dosięgnąć wieku rozumu. Owóż, kiedy ludzie żyli tak długo, dzieci żyły długo z ojcami i długo rozmawiały z nimi. O czemże byliby tedy rozmawiali, jeśli nie o dziejach przodków, skoro cała historja sprowadzała się do tego, skoro nie mieli nauki ani studjów, ani sztuk które wypełniają wielką część rozmów w życiu? Jakoż, widzimy, iż, w owym czasie, ludy przechowywały z osobliwem staraniem swoje rodowody.

627.

Sądzę, iż Jozue ma pierwszy z ludu bożego to imię, jak Jezus Chrystus ostatni z ludu bożego[32].

628.

Starożytność Żydów. — Co za różnica między jedną książką a drugą! Nie dziwię się, iż Grecy stworzyli Iljadę, a Egipcjanie i Chińczycy swoje historje. Trzeba było widzieć jak się to urodziło.
Ci bajeczni historycy nie są współcześni rzeczom które opisują. Homer pisze powieść, którą podaje za taką i którą przyjęto za taką; nikt bowiem nie wątpił, iż Troja i Agamemnon nie istniały, tak samo jak nie istniało złote jabłko. Nie miał też zamiaru pisać historji, ale tylko rozrywkę. Jest jedynym piszącym swojego czasu, piękność dzieła pozwoliła przetrwać rzeczy, cały świat uczy się jej, mówi o niej; trzeba ją znać, każdy umie ją na pamięć. W czterysta lat później, świadkowie wydarzeń już nie żyją; nikt nie wie już sam z siebie czy to bajka czy historja: słyszeli jedynie od przodków, to może uchodzić za prawdę.
Wszelka historja, która nie jest współczesna, jest podejrzana; tak księgi Sybilli i Trysmegista, i tyle innych które miały wiarę u świata, są fałszywe i okazały się fałszywe z biegiem czasu. Nie tak z autorami współczesnymi.
Wielka jest różnica między książką którą pisze pojedyńczy człowiek i rzuca ją w naród, a książką którą tworzy sam naród[33]. Nie można wątpić, iż książka jest równie dawna jak naród.

629.

Józef kryje hańbę swego narodu.
Mojżesz nie kryje własnej hańby.
Quis mihi det, ut omnes prophetent.[34]
Był znużony ludem.

630.

Szczerość żydów. — Od czasu jak nie mają już proroków, Machabeusze; od czasu Jezusa Chrystusa, Massor.[35]
„Ta księga będzie wam świadectwem“.[36]
Brakujące i końcowe litery.[37]
Szczery wbrew swemu honorowi i płacący to życiem; niema takiego przykładu w świecie, ani źródeł jego w naturze.

631.

Szczerość żydów. — Przechowują z miłością i wiernie księgę w której Mojżesz oświadcza iż byli przez całe życie niewdzięczni wobec Boga, i że wie jako będą jeszcze bardziej niewdzięczni po jego śmierci: wzywa niebo i ziemię za świadków przeciw nim, mówiąc iż dosyć ich pouczał.
Oświadcza, iż wreszcie Bóg, rozgniewawszy się na nich, rozproszy ich między wszystkie ludy ziemi; że, tak jak oni pogniewali go uwielbiając bogi które nie były ich Bogiem, tak samo on wyzwie ich, powołując lud który nie jest jego ludem; i chce, aby wszystkie jego słowa były przechowane wiecznie, i aby księgę jego pomieszczono w arce przymierza, iżby na zawsze służyła przeciw nim za świadka.[38]
Jezajasz powiada toż samo, XXX.

632.

O Ezdraszu. — Bajka: księgi spłonęły wraz ze świątynią. Fałsz przez Machabeuszów: Jeremiasz dał im prawo.[39]
Bajka, iż opowiedział wszystko z pamięci. Józef[40] i Ezdrasz[41] zaznaczają iż odczytał książkę. Baron., Ann., 180: Nullus penitus Hebraeorum antiquorum reperitur, qui tradiderit libros perisse et per Esdram esse restitutas, nisi in IV Esdrae.[42]
Bajka iż zmienił litery: Philo, in Vita Moysis: Illa lingua ac character quo antiquis scripta est lex sic permansit usque ad LXX.[43] Józef powiada że prawo było po hebrajsku, kiedy je przetłumaczyło Siedmdziesięciu.[44]
Pod Antjochem i Wespazjanem, kiedy chciano zniszczyć księgi i kiedy nie było proroka, nie zdołano tego uczynić; a pod Babilończykami, kiedy nie było żadnego prześladowania, i kiedy było tylu proroków, pozwoliliby je spalić? Józef żartuje chyba: Żydzi nie ścierpieliby...
Tertul.: Perinde potuit abolefactam cum violentia cataclysmi in spiritu rursus reformare, quemadmodum et Hierosolymis Babylonia expugnatione deletis, omne instrumentum judeicae litteraturae per Esdram constat restauratum.[45]
Powiada, iż Noe mógł równie łatwo odtworzyć z pamięci księgę Enocha, zagubioną w czasie potopu, jak Ezdrasz mógł odtworzyć Pisma zagubione podczas niewoli.
Θεός ἐν τῆ Ναϐουχοδόνοσορ αἰχμαλωσίᾳ τοῦ λαοῦ, διαφϑαρεισῶν τῶν γραφῶν, ἐνέπνευσε Ἔσϑρᾶ τῶ ἱερεῖ εκ τῆς φυλῆς Λευὶ τοὺς τῶν προγεγονὸτων προφητῶν πάντας ἀνατάξασϑαι λόγους, καὶ ὀποκαταστῆσαι τῶ λαῷ τὴν διὰ Μωυσέως νομοϑεσίαν.[46][47] Przytacza to, aby dowieść, iż nie jest niewiarygodnem, aby Siedmdziesięciu mogło wyłożyć Księgi święte z tą jednolitością jaką w nich podziwiamy. Euzeb., Ks. V, Hist. rozdz. 8; a wziął to ze św. Ireneusza.
Św. Hilary, w przedmowie do Psalmów, powiada, iż Ezdrasz uporządkował Psalmy. Początek tej tradycji pochodzi z XIV rozdziału IV. księgi Ezdrasza.[48]
Deus glorificatus est, et Scripturae divinae creditae sunt, omnibus eamdem et eisdem verbis et eisdem nominibus recitantibus ab initio usque ad finem, uti et praesentes gentes cognoscerunt quoniam per inspirationem Dei interpretatae sunt Scripturae, et non esset mirabile Deum hoc in eis operatum: quando in ea captivitatae populi quae facta est a Nabuchodonosor, corruptis Scripturis et post 70 annos Judaais descendentibus in regionem suam, et post deinde temporibus Artaxerxis Persarum regis, inspiravit Esdrae sacerdoti tribus Levi praeteritorum prophetarum omnes rememorare sermones, et restituere populo eam legem quae data est per Moysen.[49]

633.

Przeciw bajce Ezdraszowej, II. Mach., 11. — Józef, Ant., II, 1: Cyrus wziął z proroctwa Izajaszowego asumpt, aby lud zwolnić. Żydzi cieszyli się za Cyrusa w Babilonie spokojnem posiadaniem, mogli mieć zatem prawo, IV. Reg. XVII, 27.
Józef, w całej historji Ezdrasza, nie mówi ani słowa o tej odbudowie.

634.

Jeżeli bajka o Ezdraszu jest wiarygodna, zatem trzeba wierzyć iż Pismo jest Pismem świętem; bajka ta bowiem opiera się jedynie na powadze tych, którzy powtarzają wersję o Siedmdziesięciu, która pokazuje iż Pismo jest święte.

Zatem, jeżeli opowieść jest prawdziwa, mamy w niej argument z tej strony; jeżeli nie, mamy go gdzie indziej. Tak więc, ci, którzy chcieliby podkopać prawdziwość naszej religji, opartą na Mojżeszu, umacniają ją tą samą powagą, którą ją zaczepiają. I tak, dzięki tej opatrzności, trwa ona ciągle.
635.

Chronologja Rabinizmu. — (Cytacje stron odnoszą się do książki Pugio.) Str. 27, R. Hakadosch (rok 200), autor Miszna, lub prawo ustne, lub drugie prawo.

Komentarze Miszna
(rok 340)
jeden Siphra,
Barajetot,
Talmud Hyerosolomitanum.
Tosiphtot.

Bereschit Rabah, Bar Nachmoni, są to subtelne i miłe rozprawki historyczne i teologiczne. Ten sam autor napisał księgi zwane Rabot.
W sto lat po Talmudzie Hierozol. powstał Talmud babiloński, przez R. Ase (440), za powszechną zgodą wszystkich Żydów, którzy obowiązkowo zniewoleni są przestrzegać wszystkiego co w nim jest zawarte. Dodatek R. Ase nazywa się Gemara, to znaczy komentarz do Miszna.
Talmud obejmuje wraz Misznę i Gemarę.

636.

Si nie oznacza obojętności.[50] Malachjasz,[51] Jezajasz. Is., Si volumus,[52] etc.
In quacumque die.[53]

637.

Proroctwa. — Berło nie uległo przerwie przez niewolę babilońską, z tej przyczyny iż powrót był przyrzeczony i przepowiedziany.

638.

Dowody Jezusa Chrystusa. — Nie znaczyło to być w niewoli, skoro się miało pewność wyzwolenia za lat siedmdziesiąt;[54] ale obecnie są w niej bez żadnej nadziei.
Bóg przyrzekł im, iż, mimo że rozproszy ich na krańce świata, wszelako, jeżeli będą wierni jego prawu, zgromadzi ich[55]; są bardzo wierni i pozostają w ucisku...[56]

639.

Kiedy Nabuchodonozor uprowadził lud, z obawy aby nie myślano iż berło odjęte jest Judzie, powiedział im wprzódy, że będą w niewoli krótko, i że się ich odeśle zpowrotem. Pocieszali ich ciągle prorocy, królowie ich trwali zawsze. Ale drugie zniweczenie jest bez obietnicy powrotu, bez proroków, bez królów, bez pocieszenia, bez nadziei, ponieważ berło odjęte jest na zawsze.

640.

Jest to rzecz zadziwiająca i godna osobliwej uwagi, widzieć ten lud żydowski trwający od tylu lat, i widzieć go zawsze nędznym: ile że było potrzebnem dla dowiedzenia Jezusa Chrystusa, i aby trwał, aby go dowieść, i aby był nędzny, skoro go ukrzyżowali. I, jakkolwiek sprzeczne jest być nędznym i trwać, trwa wszelako ciągle, mimo swej nędzy.

641.

Jest to oczywiście lud stworzony umyślnie aby służył za świadectwo Mesjaszowie (Is. XLIII, 9; XLIV, 8). Przechowuje księgi, kocha je i nie rozumie ich. I wszystko to jest przepowiedziane: iż sądy boże będą im powierzone, ale jak zapieczętowana księga.







  1. Por. fragm. 817.
  2. Schematyczny obraz ludzkości.
  3. T. j. żydzi, będący świadkami religji chrześcijańskiej.
  4. W r. 1658 wydał Martini pierwszą poważną historję Chin jaka pojawiła się w Europie. Wiele legend przytoczonych w tej historji pozostawało w sprzeczności z tradycjami wiary chrześcijańskiej, co do trwania świata, potopu etc.
  5. W Piśmie św.
  6. Aluzja do Montaigne’a III, 6.
  7. Bez powagi proroctw.
  8. Joann. V, 31.
  9. To znaczy utrwalił swoją religję zabijając.
  10. Św. Paweł, I Tim., IV, 13.
  11. Deuter., XXXI, 11.
  12. W jednych wydaniach n’en a que le fondement, w innych n’en a été etc.
  13. 603 brakuje.
  14. „Rozdzierajcie wasze serca (nie odzież).“
  15. a które oni czcili jak bóstwo (złoty cielec).
  16. Is. V. 7. „Czekałem“
  17. Ofiary.
  18. Pierwsza księga Królów.
  19. „Niedobre zlecenia“.
  20. „Powiedział Pan“ (Ps. CIX.)
  21. „I utwierdzę przymierze moje między mną a tobą... iżbym ci był Bogiem... Ty więc będziesz strzegł mego przymierza“:
  22. Joan., VIII, 56.
  23. Gen. XLIX, 18. „Zbawienia twego oczekuję Panie“
  24. Joan., XX, 29.
  25. Niewątpliwie kółko to jest znaczkiem, który Pascal uczynił na egzemplarzu Montaigne’a w odpowiedniem miejscu, prawdop. I, 22.
  26. Abrahama.
  27. T. j. żydzi.
  28. Dla odróżnienia od innych Filonów, w szczególności Filona z Byblos.
  29. Mojżesz: współczesny, gdyż tylko o kilka pokoleń oddalony od pierwszego człowieka.
  30. Por. fragm. 711.
  31. Od Adama do Jakóba upływa 2315 lat a 22 pokolenia: gdyby zaś wziąć całkowite życie każdego patriarchy, tylko 5 pokoleń.
  32. Jozue lub Jezus znaczy zbawiciel.
  33. Niektórzy chcą czytać qui zamiast que, czyli „...książkę która sama tworzy naród“. Por. fragm. 594.
  34. „Ktoby mi to dał aby wszyscy prorokowali“.
  35. Massor lub Massora, zbiór tradycyj.
  36. Is., XXX, 8.
  37. Patrz fragm. 687.
  38. Deuteron. XXXI i XXXII.
  39. II, 2.
  40. Antiq. Jud. XI, 5.
  41. II, 8. 8.
  42. „Niema wogóle żadnego ze starożytnych Żydów, któryby przekazał że księgi zaginęły, i przez Ezdrasza zostały odtworzone, z wyjątkiem IV. ks. Ezdrasza“.
  43. Ks. II: „Ów język i charakter w którym zdawien dawna spisane było prawo, przetrwał tak aż do Siedmdziesięciu“.
  44. Antiq. Jud. XII, 11.
  45. „To też mógł ją, zniszczoną gwałtownością potopu, znowu ukształtować duchem, jak, po zburzeniu Jerozolimy przez Babilończyków, wszelkie zabytki literatury żydowskiej zostały, jak wiadomo, odtworzone.“
  46. „Bóg, podczas pobytu ludu w niewoli Nabuchodonozora, gdy pisma zostały zniszczone, natchnął Ezdrasza, kapłana z pokolenia Lewi, aby ułożył wszystkie mowy dawniejszych proroków i przywrócił ludowi prawodawstwo Mojżeszowe“.
  47. Przypis własny Wikiźródeł Jest to fragment Historii kościelnej (w oryg. Ἐκκλησιαστικὴ ἱστορία) Euzebiusza z Cezarei (ks. V, rozdz. 8, sekcja 15), który w oryginale brzmi: καὶ οὐδέν γε θαυμαστὸν τὸν θεὸν τοῦτο ἐνηργηκέναι, ὅς γε καὶ ἐν τῇ ἐπὶ Ναβουχοδονόσορ αἰχμαλωσίᾳ τοῦ λαοῦ διαφθαρεισῶν τῶν γραφῶν καὶ μετὰ ἑβδομήκοντα ἔτη τῶν Ἰουδαίων ἀνελθόντων εἰς τὴν χώραν αὐτῶν, ἔπειτα ἐν τοῖς χρόνοις Ἀρταξέρξου τοῦ Περσῶν βασιλέως ἐνέπνευσεν Ἔσδρᾳ τῷ ἱερεῖ ἐκ τῆς φυλῆς Λευὶ τοὺς τῶν προγεγονότων προφητῶν πάντας ἀνατάξασθαι λόγους καὶ ἀποκαταστῆσαι τῷ λαῷ τὴν διὰ Μωυσέως νομοθεσίαν.
  48. Wedle tego rozdziału XIV, Ezdrasz miał odtworzyć Pismo spalone w czasie niewoli, na rozkaz i pod dyktatem Boga.
  49. Uwielbiono Boga i uwierzono Księgom świętym, gdy wszyscy temi samemi wyrazami i imionami odczytywali je od początku do końca, aby i obecni ludzie poznali, iż Księgi święte przetłómaczono z natchnienia Boga, i aby nie było dziwu, iż Bóg to sprawił: kiedy, w tej niewoli w którą podał ich Nabuchodonozor, zniszczały Księgi, i kiedy, po 70 latach, żydzi wrócili do swej ojczyzny, natchnął Ezdrasza, kapłana pokolenia Lewi, iżby przypomniał sobie wszystkie rzeczenia dawnych proroków, i aby wskrzesił ludowi prawo, które mu dał Mojżesz. (Euzeb. VIII. 14, 15).
  50. Zdaje się że ten niejasny fragment odnosi się do dyskusji o łasce i przeznaczeniu.
  51. II, 2.
  52. I, 19.
  53. Gen. II, 17.
  54. Jerem. XXV, 12.
  55. Ibid., XXIX, 14.
  56. To niedokończone rozumowanie ma na myśli, że prawo, o którem Bóg mówi musi być inne, niż to co oni nazywają prawem.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Blaise Pascal i tłumacza: Tadeusz Boy-Żeleński.