Myśliwstwo (Kochowski, 1919)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Myśliwstwo |
Pochodzenie | Klejnoty poezji staropolskiej |
Redaktor | Gustaw Bolesław Baumfeld |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie |
Data wyd. | 1919 |
Druk | Drukarnia Naukowa |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cała antologia |
Indeks stron |
WESPAZJAN KOCHOWSKI.
MYŚLIWSTWO.
Wstawajcie, bracia, bo już słońce wstaje, Aleć przecię za tę szkodę (1674)[1].
|
- ↑ Myśliwstwo. Ze zbioru poezji Kochowskiego p. t. „Niepróżnujące próżnowanie“ (patrz. objaśn. do str. 16). Wesołości i żywości pełen obrazek rodzajowy.
Z cechu Dyjany — Diana, bogini starorzymska, zamiłowana w łowach, opiekunka myśliwstwa; objezna knieja — część kniei, którą się wybiera na polowanie z naganką i w tym celu objeżdża się; wywiera — wypuszcza; z postrzemiennemi — z psami: przywiązanemi do strzemienia; Strymon — rzeka w Tracji, słynna z łabędzi: Erytrejskie dzwony — dzwony świątyń w Erythrejach (w Azji Mniejszej): nieutulony — nieprzerwany, ciągły: Narbona — miasto w dawnej Gallji (Francji): skulą — skomlą; pąda! — pędem! (okrzyk na psy); sam — tu (wybiega): zraził marnie — chybił: leć — lecz (lecz-ci, jak: aleć); często u Kochowskiego: obłów — zdobycz myśliwska (czem się obłowili“); anatomizuje — rozbiera na części, ćwiertuje: skok — nogi zajęcze: wtąż — znów.