Na Kapitolu
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Na Kapitolu |
Pochodzenie | Śpiewnik historyczny |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1919 |
Druk | W. L. Anczyc i S-ka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
NA KAPITOLU.
(1798)
(1798)
W huku armat, w kłębach dymu,
Po słonecznej sławy drodze
Wiodą Legje aż do Rzymu,
Na kapitol nasi wodze.
Trzeci Maja rankiem złotym
Błysnął właśnie na błękicie...
Rzekł Dąbrowski: Oto stoim,
Na prastarej chwały szczycie!
Z kapitolu, z wolnej ziemi,
Wobec ludów, wobec Boga,
Protestuję przeciw gwałtom,
I przemocy dzikiej wroga!
Tam na troje Polska nasza
Rozdzielona dźwiga pęta...
Nie odpaszę już pałasza,
Aż cię pomszczę, Matko święta!
Aż w twych bojach do wolności
Czoło zwieńczą nam wawrzyny,
Aż się wrócim do ojczyzny,
Wolnej ziemi, — wolne syny!
A z Legjonów okrzyk buchnął,
Aż Kapitol zadrżał stary:
— Życie nasze dla ojczyzny,
Dla wolności i dla wiary!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.