Najnowsza kuchnia/Baranina/Pieczeń barania po myśliwsku
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Baranina |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
7. Pieczeń barania po myśliwsku. Wybrać ładny podłużny dyszek barani, zbić go mocno i zamarynować w occie przegotowanym do połowy z białem winem, z cebulą, włoszczyzną, korzeniami i garstką jałowcu; w tej marynacie niech poleży 4–6 dni, ale trzeba go od czasu do czasu przewracać aby, nasiąknąwszy należycie, skruszał. Wyjętą z marynaty pieczeń, upiec na rożnie lub w piecu, podłożywszy sporo masła; oddzielnie przygotować sos ostry (poivrade) [patrz sosy], używając do tego sosu część marynaty i podać osobno w sosyerce. Do tej pieczeni można podać rozmaite kartofle jak: frit, paille albo krokiety (patrz jarzyny).
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.