Najnowsza kuchnia/Cielęcina/Comber cielęcy pieczony
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Cielęcina |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
5. Comber cielęcy pieczony. Najlepszy, bo najdelikatniejszy jest comber, począwszy od nerki aż do czwartego żebra. Comber trzeba wpierw oczyścić z żył, osolić, gęsto naszpikować, a podłożywszy masła i trochę tłuszczu wołowego, upiec w gorącym piecu. Potem go porąbać na małe i zgrabne cząstki, ułożyć na półmisku, podlać masłem rumianem i otoczyć makaronem, szpinakiem lub krokietami z kartofli. Do wykwintnego obiadu nie rąbie się combru w kawałki, tylko odjąwszy mięso od kości, kroi się je w ukośne kawałki i układa znów na swoje miejsce.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.