Najnowsza kuchnia/Ryby i raki/Vol au vent z ryb
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Ryby i raki |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
i) Vol au vent z ryb. Są to paszteciki okrągłe z francuskiego ciasta, które przygotować podług przepisu podanego przy ciastach (rozd. IV. nr. 10). Rybę przyrządza się jak następuje: sandacza oczyszczonego z ości, pokrajać w małe kawałki, osolić i udusić w maśle; glowę i ości wygotować na smak. Gdy ryba gotowa, wyjąć ją na talerz, a do masła, w którem się dusiła, dodać łyżkę mąki i zasmażyć, wcisnąć trochę soku cytrynowego, rozprowadzić smakiem wygotowanym i zagotować, wkroiwszy jeszcze kilka świeżych pieczarek. Następnie sos zaprawić trzema żółtkami rozbitemi w smaku, dodać kilka szyjek rakowych i kenelków z ryb (patrz dodatki do zup). Wszystko to razem wymieszać z rybą, uważając aby sos był zawiesisty; mieć przygotowane paszteciki, lub jeżeli obiad wystawny, jeden duży rant z francuskiego ciasta, wtedy rybę przyrządzoną włożyć w środek ciasta upieczonego, a nakrywszy krążkiem z ciasta, wstawić do gorącego pieca dla rozgrzania, podać prędko na stół, aby ciasto nie rozmiękło. Do tej potrawy użyć można doskonale rybę gotowaną pozostałą z obiadu.