Nazwy ulic w Poznaniu/Powstawanie nazw
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Nazwy ulic w Poznaniu |
Podtytuł | z planem Wielkiego Poznania |
Wydawca | Magistrat stołecznego miasta Poznania |
Data wyd. | 1926 |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
W wiekach dawnych nazwy ulic powstawały drogą zwyczaju. Nazwy te często podawały kierunek, w którym ulica prowadziła, przypominały ważne gmachy przyległe lub charakteryzowały ulicę. Wcześnie wprowadziły się nazwy zawodowe. Ulice mniejsze pozostawały często bez ustalonej nazwy. Do końca 18. wieku otrzymały w drodze zwyczajowej wszystkie znaczniejsze ulice Starego Miasta w tej drodze nazwy. Niektóre zmieniły się w drodze zwyczajowej lub powstały w ogóle w pierwszej połowie 19. wieku według takichże zasad. Stąd znajdujemy w dolnem mieście lewobrzeżnem i w dzielnicy prawobrzeżnej prawie wyłącznie takie nazwy rzeczowe. Przy rozbudowie Nowego Miasta, gdy powstawały ulice zupełnie nowe, Prusacy rychło wprowadzili kilka nazw imiennych (ul. Fryderykowska, ul. Wilhelmowska, pl. Wilhelmowski). Drogą zwyczaju przyjęła się nazwa placu Sapieżyńskiego (nie na cześć Sapiehów, lecz dla tego, że byli właścicielami tego terenu). W Nowem Mieście w ogóle znajdujemy już pewną ilość nazw nadanych; z nielicznemi wyjątkami nazwy te wzorowały się na określeniach ulic Starego Miasta. Intenzywniej zajęto się sprawą nazw ulic w 7. dziesięcioleciu 19. wieku, odkąd wszystkie ulice nowo utworzone otrzymały nazwy z urzędu (ze sporadycznemi tylko wyjątkami). Zgęszczają się nazwy imienne, choć pozostają nadal nielicznemi. Pierwszą ulicą nazwaną nazwiskiem osobistości, którą w tej drodze chciano uczcić, była ulica Bismarcka, zbudowana w całości przez Baubank.
Dalszym projektom tego rodzaju przeciwstawiał się konsekwentnie magistrat. Pierwszą nazwą osobową przez magistrat z własnej inicjatywy nadaną była „ulica Naumanna“ (Działyńskich). Potem już częściej nazwy takie nadawano. Podobnie postąpiły gminy podmiejskie, a głównie Wilda. Po wcieleniu gmin podmiejskich w r. 1900 zaznaczył się też potężny rozrost Poznania, że powstała olbrzymia ilość ulic, które w przewadze otrzymywały nazwy osobowe. W najmniejszej mierze stosowano je na Jeżycach, w przewadze natomiast na św. Łazarzu, w Górczynie, na Wildzie i w pasie pofortecznym tudzież na Sołaczu (tutaj obok nazw etnograficznych). Charakterystyczną przytem było rzeczą, że brano często nazwiska osób żyjących, wcale nieraz niewybitnych. Nagromadziło się w tej drodze bardzo wiele nazw niesłusznych, polityczno-tendencyjnych i t. p.
Gdy Polacy przejmowali rządy w Poznaniu, postanowili — rzecz oczywista — usunąć owe nazwy niemiecko-polityczne. Wcześnie zabrała się rada ludowa na miasto Poznań do polszczenia nazw, przygotowała wszakże tylko małą część zmian, a tymczasem wzięła sprawę tę w ręce swe rada miejska, której komisja dokonała pracy przemianowania ulic poznańskich. Komisja ta wywiązała się z zadania swego dobrze. Poza spolszczeniem nazw rzeczowych przemianowała liczny szereg ulic według nazwisk wybitnych osobistości polskich, szczególnie zasłużonych Wielkopolan, a uczyniła to według rozumnego systemu i układu. Całokształt nazw ulic stanowi zarazem katalog mężów zasłużonych około narodu polskiego a głównie Wielkopolski, którym potomni winni są wdzięczną pamięć. Uważamy jedynie, że szereg osobistości tych jest zbyt wielki, i twierdzimy, że za wiele ulic oznaczono nazwami osobowemi, a wszakże brak ten nie zwalnia nas od obowiązku pobieżnego choćby przedstawienia życiorysu owych osobistości tudzież ich stosunku do Poznania. Bądź co bądź potrzebne będą z biegiem czasu pewne korektury. W dwuch ostatnich latach władze miejskie przyjęły zasadę, że nazwy osobowe nadaje się tylko wówczas, gdy chodzi o mężów wysoce zasłużonych. Jedną zdrową zasadę stosowano stale: nie dano żadnej ulicy nazwiska osoby żyjącej, bo nazwa ulicy jest pomnikiem, którego nie stawia się za życia.
Magistrat i Rada Miejska ustaliły wszystkie nazwy jednostek topograficznych w brzmieniu polskiem, a nazwy nieustalone skreśliły. Pierwszą grupę nazw uchwaliła Rada Miejska dnia 12. kwietnia 1919, a zajmowała się sprawą nazw przez cały rok 1919 i 1920, niektóre uzupełnienia pozostały nawet na lata późniejsze. Nazwy nabierają mocy obowiązującej z chwilą ogłoszenia przez władzę policyjną. Ogłoszenia te następowały w takim porządku: Dnia 16. czerwca 1919 ogłoszono 111 polskich nazw ulic; były to w lwiej części nazwy rzeczowe ustalone w brzmieniu polskiem a nie wymagające zmiany, do wyjątków należały nazwy: Czartoryja, Piotrowo, ul. Cieszkowskiego, ul. Działyńskich, ul. Babińskiego, ul. Lubrańskiego, ul. Libelta. Nazwy 112—164 ogłoszono 29. sierpnia 1919, i tu zachodziły głównie nazwy rzeczowe. Dalsze ogłoszenie, obejmujące 48 nazw (165 do 212), wyszło 15. listopada 1921[1]: obejmowało ono część nazw osobowych, głównie na Jeżycach i Św. Łazarzu tudzież wały i niektóre nazwy na Wildzie i Górczynie (rzeczowe). Nazwy 213—253 dla różnych ulic w poszczególnych dzielnicach — prócz Wildy — ogłoszono następnie dnia 5. stycznia 1920. Pod liczbami 254—286 opublikowano dnia 12. kwietnia 1920 nazwy licznych ulic, głównie na Wildzie. Dnia 14 sierpnia 1920 uzupełniono spis (nry. 287—320), przedewszystkiem co do ulic w Górczynie. Pozostawały ulice na Sołaczu, których nazwy ogłoszono 29. marca 1921. Później opublikowano już tylko drobne uzupełnienia, zmiany i dodatki wywołane nowemi potrzebami. (Ogólna ilość nazw jest nieco mniejsza niżby wynikało z liczb bieżących w ogłoszeniach policyjnych, numerowano bowiem również nazwy kilku ulic, które skasowano jako nieaktualne.)
Znaczniejsze dodatki wyszły dopiero 19. sierpnia 1926, i to przeważnie dla tych dzielnic nowo wcielonych; całokształt nazw ulic w dzielnicach tych nie jest jeszcze uregulowany w chwili, gdy to piszemy.