[190]NIBY.
Niby-jasno i słonecznie
Świeci błękit nam nad głową; —
Wokół płoną niby-Znicze
Drogę znacząc nam dziejową,
Mamy niby-ideały,
Którym niby-wieszcze pieją,
I patrzymy w niby zorze,
Z niby-wiarą i nadzieją!
Niby-stale przy sztandarze
Dziejów naszych trwając myśli,
Sprzęgliśmy ją z myślą obcą;
Ta zaś — tor jej biegom kreśli,
Do księżyca zszedłszy roli,
Niby-rożków swoich końcem,
Świeci nam ta gwiazda nocna
W braku słońca — niby-słońcem!
[191]
Przy tej gwiazdy niby-blasku
Niby-czujnie, niby-trzeźwo,
Niby wierząc w własne siły,
Płyniem w niby-postęp rzeźwo,
Pługiem niby-organicznym,
Niby-pilnie ziemię czarną,
Krajem — ufni w przyszłe żniwo
Z pól, gdzie siejem — niby ziarno!
W naszym niby-Panteonie,
Niby-gwiazd się krocie jarzą;
Niby-Grachy i Brutusy,
Co o losach kraju — marzą;
Każdy z nich — ofiarnym-niby,
W swych dążeniach niby-szczery,
I przypadkiem niby-tylko
Dosługuje się karjery.
Mamy niby-zachowawców,
Są też niby-postępowce,
Niby-stali, niby-trzeźwi,
Jak Panurga słynne owce; —
Do głupstw skorzy ci i owi,
Grzeszą nieraz tromtadracyą; —
Są sofiści, co tłómaczą,
Bzik ich — niby-wyższą racyą.
[192]
Mamy niby-wolność wszelką;
Mamy prasę co bez maski
Głosić może — niby-prawdy;
Mamy rządu niby-łaski;
Brak nam niby ptasząt mleka,
Niby tylko z okien szyby; —
Słowem strasznieśmy szczęśliwi,
Ale zawsze — tylko niby!
24. 4. 1881.