Nieśmiertelni. Fotografie literatów lwowskich/Józef Siemiradzki
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Józef Siemiradzki |
Pochodzenie | Nieśmiertelni. Fotografie literatów lwowskich |
Data wyd. | 1898 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały cykl |
Indeks stron |
Przebrany w słomkowy kapelusz z szerokiemi skrzydłami i w „poncho“, z kolekcyą nożów za pasem, wyglądałby jak plantator brazylijski. We Lwowie nazwisko jego przywykło się i tak łączyć nierozdzielnie z południową Ameryką, którą Siemiradzki kilka razy przejechał wszerz i wzdłuż, po raz ostatni jako delegat wydziału krajowego dla zbadania stanu tamtejszych rolniczych osad polskich. Z zawodu geolog, złożył rezultat swoich studyów w kilku książkach („Na kresach cywilizacyi“ i inne) w których obok nagromadzenia cennego naukowego materyału potrafi być także dobrym obserwatorem obyczajowym i artystą, odczuwającym piękno podzwrotnikowej natury. Jest profesorem geologii w lwowskim uniwersytecie. Białorusin, mówi cicho, charakterystycznym spiewnym akcentem, przypominającym litewski. Jeden z najwyższych ludzi we Lwowie, musi się w rozmowie pochylać, ażeby interlokutorowi umożliwić patrzenie sobie w twarz. Blondyn, niebieskie oczy. Należy do zagorzałych „Sokołów“ i bardzo dzielnie wygląda w piaskowego koloru czamarze, w czerwonej koszuli, z czapeczką przymocowaną pętlicą do ramienia. Staje w szeregu podczas każdej uroczystości sokolskiej. Przez kilka lat był zastępcą prezesa w lwowskiem towarzystwie muzycznem. Zajęcia te przeszkadzają mu jednak być równocześnie znakomitą siłą na polu naukowem. Na podstawie jego badań Elizeusz Réclus zmienił mapę południowej Ameryki…