Ołtarzyk polski katolickiego nabożeństwa/Psalm (129) szósty pokutny
←Psalm (101) piąty pokutny | Ołtarzyk polski katolickiego nabożeństwa Psalm (129) szósty pokutny |
Psalm (142) siódmy pokutny→ |
Psalm (129) szósty pokutny.
Z głębokości (trojako się ta głębokość wykłada: o frasunkach, o pokusach i o serdeczném wzdychaniu) wołałem do Ciebie, Panie: Panie, głos mój wysłuchaj.
Niech będą uszy Twoje nakłonione: na głos modlitwy mojéj.
Jeźliż będziesz, Panie, pilnie obaczał nieprawość: a któż wytrwa Panie.
Albowiem u Ciebie jest miłosierne odpuszczenie: i dla zakonu Twego znosiłem Cię, Panie. (Pilnie sobie i drugim serca dodaje, bo to miłosierdzie Boże.)
Czekała (cierpliwie) dusza moja dla słowa Jego: dusza moja nadzieję w Panu pokładała.
Od straży porannéj aż do nocy: niech Izrael ufa w Panu.
Albowiem u Pana jest miłosierdzie: i obfite u Niego odkupienie.
A On wyzwoli Izraela ze wszystkiéj nieprawości jego.
Chwała Ojcu itd.