O, drobna rączko...

<<< Dane tekstu >>>
Autor Ada Negri
Tytuł O, drobna rączko...
Pochodzenie tomik Burze
ze zbioru Niedola. Burze
Wydawca nakładem Bronisława Natansona
Data wyd. 1901
Druk W. L. Anczyc i sp.
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Maria Konopnicka
Źródło Skan na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

O, DROBNA RĄCZKO...

O, drobna rączko wysmukła i biała,
O, rączko wątła, szczupła i nerwowa,
Coś pióro niegdyś młodzieńcze chwytała
Bez trwogi, zawsze do boju gotowa, —

Pomnisz, jak ono, w płomienne te noce,
Orlego skrzydła szum miało i bicia?
Jak strof ognistych pędziły cię moce,
Ulatujących ze strzępami życia?

Samotna byłam wówczas! — Dziś jest ze mną
Ten, z którym walka przegrana i pusta...
A kiedy patrzy źrenicą swą ciemną,
Serce me bije, lecz nieme są usta.

Dla niego teraz dusza ma wezbrana
Śpiewa najwyższy hymn, w natchnień rozbłysku,
Kiedy tymczasem ty, o, rozkochana
Rączko, drżysz trwożnie w rąk jego uścisku.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Ada Negri i tłumacza: Maria Konopnicka.