O miłości (Stendhal, tłum. Żeleński, 1933)/Tom II/Rozdział LVI bis
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | O miłości |
Wydawca | Bibljoteka Boya |
Data wyd. | 1933 |
Druk | Drukarnia Zakładów Wydawniczych M. Arct, S.A. |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Tadeusz Boy-Żeleński |
Tytuł orygin. | De l’amour |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tom II Cały tekst |
Indeks stron |
Wierność kobiet w małżeństwie bez miłości jest prawdopodobnie czemś przeciwnem naturze[1].
Próbowano uzyskać tę rzecz tak przeciwną naturze zapomocą obawy piekła i zapomocą uczuć religijnych; przykład Hiszpanji i Włoch okazuje nam, jak dalece się to udało.
Próbowano to osiągnąć we Francji zapomocą opinji; była to jedyna tama zdolna stawić opór; ale źle ją zbudowano. Niedorzecznością jest powiedzieć młodej dziewczynie: Będziesz wierna małżonkowi którego wybierzesz, a potem wydać ją przemocą za nudnego starca[2].
Ale młode dziewczęta wychodzą za mąż chętnie. — Dlatego że, w (pokracznym isystemie obecnego wychowania, niewola w domu matki jest dla nich nieznośną nudą; przytem brak im rozeznania; wreszcie jest to głos natury. Jest tylko jeden sposób uzyskania częstszej wierności kobiet w małżeństwie: dać swobodę pannom, a rozwód małżeństwom Kobieta izawsze traci w pierwszem stadle najpiękniejsze dni młodości, a przez rozwód daje głupcom sposobność do obmowy.
Młode kobiety, które mają wielu kochanków, nie potrzebują rozwodu. Kobiety w pewnym wieku, które miały wielu kochanków, eądzą iż naprawią swą reputację — i we Francji udaje im się to zawsze — okazując niezmierną surowość wobec błędów, które są im już niedostępne. Zawsze jakieś biedne młode kobieciątko, cnotliwe a zakochane bez pamięci, zażąda rozwodu i ściągnie na siebie hałaśliwe zgorszenie kobiet, które miały po pięćdziesięciu mężczyzn.
- ↑ Nawet z pewnością. W miłości nie znajdujemy smaku w piciu wody innej niż z umiłowanego źródła. Wówczas wierność jest rzeczą naturalną.
W małżeństwie bez miłości, w niespełna dwa lata woda z tego źródła staje się gorzka. Otóż w naturze wciąż istnieje potrzeba wody. Obyczaje mogą pokonać naturę, ale tylko wówczas, gdy można ją zwyciężyć w jednej chwili: żona indyjska, która wstępuje na stos (21 października 1821) po śmierci starego, znienawidzonego męża; dziewczyna europejska, która zabija w barbarzyński sposób dzieciątko dopiero co na świat wydane. Gdyby nie wysokie mury klasztorów, mniszki drapnęłyby w świat. (W oryginale przypisek ten jest po włosku). - ↑ Wszystko, nawet drobnostki, śmieszne jest u nas w sprawach tyczących wychowania kobiet. Naprzykład w r. 1820, pod rządami tych samych szlachciców którzy potępili rozwód, ministerjum wysyła do Laun biust i posąg Gabrjeli d’Estrées. Posąg będzie ustawiony na publicznem miejscu, widocznie dla rozbudzenia w młodych dziewczętach miłości do Burbonów i zachęcenia ich, w razie potrzeby, aby nie były oporne sympatycznym królom i dały potomstwo tej dostojnej rodzinie.
Ale, w zamian, toż samo ministerjum odmawia miastu Laun biustu marszałka Serrurier, dzielnego człowieka, który nie znał się na amorach i który, co więcej, gminnie rozpoczął karjerę od prostego żołnierza. (Mowa generała Foy, Kurjer z dnia 17 czerwca 1320. Dulaure, w swojej ciekawej Historji Paryża, rozdział: Miłostki Henryka IV).