Ogród życia (Zbierzchowski)/Kometa
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kometa |
Pochodzenie | Ogród życia |
Wydawca | Księgarnia Polska Bernard Połoniecki |
Data wyd. | 1935 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
KOMETA
W mrokach wszechświata posępnych i czarnych,
Gdzie mieszka nicość, lęk i tajemnica,
Krąży kometa, wieczna tułacznica
Pośród przestworzy międzyplanetarnych.
I choć, pijana tą szaloną jazdą,
Wlecze za sobą warkocze z płomieni,
Nigdy nie zetknie się w wiecznej przestrzeni
Z drugą kometą, ze słońcem lub gwiazdą.
I tylko czasem, gdy losy tułacze
Zbliżą jej drogi do dróg naszej ziemi,
Nie mogąc dotknąć jej rękami swemi
Deszczem złocistych meteorów płacze.
I dusza moja w krążeniu dalekiem
Między miljony tylu dusz rzucona,
Chociaż wyciąga świetliste ramiona,
Nigdy nie może zetknąć się z człowiekiem!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Zbierzchowski.