[202]Owca, Koń stary, i Wół.
Owca i stary szłapak, w jednej, będąc trzodzie,
W wielkiej żyli zgodzie;
[203]
Owca dobra lecz słaba, kobieta tak rzekę,
Często się udawała pod konia opiekę;
Koń też dla niej łask nie szczędził;
Raz pies chiałchciał ją uskubnąć, psa nogą odpędził.
Napasłszy się kiedyś w chłodzie,
Legli przy ciekącej wodzie.
Owca z natury swej czuła,
Przed koniem skargi na człeka rozwodzi,
Ach! rzekła czy też się godzi,
By ta istota tyle nam cierpień nasnuła.
Płakałam dni kilka,
Na srogiego wilka;
Patrz oto w tym bagnie,
Zdusił lube jagnię,
Wilk krwawy, prawda, mleka jednak nie wypija,
Człek bierze wełnę, pije mleko, nas zabija.
[204]
I kto wie powiem ci szczérze,
Czy z wilka nie lepsze źwierze?
Ach! powiedz raczej, rzekł koń iż pod kręgiem słońca,
Nic już nademnie biedniejszego nie ma,
Owe podróże bez końca,
Ow bicz co zawsze człowiek, w ręku trzyma,
Te przykre doły, tych gór wysokości,
Choroby starości,
Dodaj że w sercu człeka mieszka zrzęda czarna,
Prawda że w lecie trawy nie żałuje,
Bo go nie kosztuje;
Lecz w zimie mało siana, skąpo daje ziarna.
Tak wyznaj, dałaś zdanie rzeczy nie zważywszy.
Wszczęła się sprzeczka najżywsza,
Koń utrzymywał że najnieszczęśliwszy,
A Owca że nieszczęśliwsza.
[205]
Wół przytomny takiej mowie,
Sądzicie rzekł być nieszczęść obrazem na ziemi,
Słuchajcie co wół wam powie,
I zmierzcie jego nieszczęścia, z waszemi.
Kochanego miałem brata,
Ze mną on dzielił trudy i niedolę,
W czasie jesieni, całej wiosny, lata,
Posłuszni człowiekowi, sprawialiśmy rolę,
Lub stłuszczali łany;
Dwóch nas u człeka było, nie było więc zmiany.
Czy mróz ziembił, czy słońce ciskało swe skwary,
Wlekliśmy ciężary.
Z naszej pracy potrzeby życia zaspokoił,
I majątek zdwoił.
Zgadnijcie jaka zapłata,
Za przepędzone w krwawym pocie lata?
[206]
Oto miesiąc temu trzeci,
Tego wołu co żywił, jego, żonę, dzieci,
Nasz człowiek wesoły,
Zaprosiwszy przyjacioły,
(Tu mowę jękiem przerywał
I z boleścią słów dobywał)
Na biesiadnym stole,
Lecz zamilczeć wolę....
Ta bajka nas ostrzega, kto chce los swój sądzić,
Łatwo może zbłądzić.