Pieśni Petrarki/Sonet 124

<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 124.

Ten dzień goryczy pełen, tak ją całą
I taką żywą w serce mi przesyła,
Że choć tej chwili pamięć mi niemiła,
Niemniej z mą pieśnią wracam ku niej śmiało.

Gdyż boleść Laury z cichą męztwa chwałą,
A oraz łez jej niezmożona siła,
Dawały wątpić: czy śmiertelną była
Ta, z której Niebo promieniste dniało!
Pomnę — w nieładzie miała sploty złote,
A w blaskach oczu, po przez łez tęschnotę,
Miłość, swym łukiem zbrojną bezlitośnie. —
A z ust, podobnych w róże zdobnej wiośnie,
Gdy skargi dziwnie wzruszające brzmiały,
W westchnieniach miała płomień, w łzach kryształy.—





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.