<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 90.

Do tegoż, co poprzedni. W Wokluzie, — jak się zdaje w związku z następnym. Snadź o jakichś zawichrzeniach w Awinionie tu mowa.

Tu, gdziem w połowie tylko, bracie drogi!
(Gdyż z tobą druga duszy mej połowa)
Istność się moja w bezpieczeństwie chowa
Od burz, któremi grzmią niebieskie progi.
Tylko że, z serca zbywszy brzemię trwogi,
Której nabawia klęska piorunowa,
Nie dla mnie ulgi ni pociechy słowa:
Żem też i pozbył mej męczarni błogiej!
Dość mi, że tam ja goszczę, gdzie dziewicze
Wdzięki świat ujrzał tej, co nosi imię
Krzewu, przed którym grom niebieski drzymie.
Więc nie dziw, skoro do jej sług się liczę,
Że niczem dla mnie grozy chmur olbrzymie —
Cóż gdybym w własne patrzał jej oblicze!? —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.