Pierwszy śnieg (Heyduk)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Adolf Heyduk
Tytuł Pierwszy śnieg
Pochodzenie Ballady, legendy i t. p.
Data wyd. 1904
Druk Synowie St. Niemiry
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Konrad Zaleski
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Pierwszy śnieg.

Pierwszy śnieg
Leciuchno, tumanami
Spada na pola, na rzeki brzeg.
Spada na lasy — niby puch;
Jakiż tu ruch,
Szmer, między gałęziami.
Każde z nich płatki chwyta.
Biało już wszędzie...
Śnieżne podmuchy
Trącają z lekka liść suchy.
Ptastwo się budzi i pyta:
— Co z nami będzie?
Zasypał nam śnieg biały
Świat cały —
Złowrogi biały śnieg.
Pierwszy śnieg!

Pierwszy śnieg
Gdy włosy ci przyprószy,
Odtąd w twem sercu krew zwalnia bieg.
Ach, gdyby wietrzyk śnieg owy zwiał,
Jakżebyś chciał!..
Nie, nic go już nie zruszy!!
Coś smuci ciebie, dręczy,
Mrozi lub pali,
Serce ból ściska;
W oczach ci nagle łza błyska,
Głos jakiś w piersiach jęczy,
To duch się żali:
Chwilkę błogośmy żyli
I śnili;
Życie nam zwarzył śnieg,
Pierwszy śnieg!


Adolf Heyduk.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Adolf Heyduk i tłumacza: Konrad Zaleski.