Proste motywy/2
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Proste motywy |
Pochodzenie | Pieśni Kosmiczne i inne |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1902 |
Druk | J. Cotty |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Konrad Zaleski |
Tytuł orygin. | Prosté motivy |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Przed oczyma coś majaczy,
Lekkie serca czuję drżenie...
Nagle w myśli mojej błyska
Z lat ubiegłych przypomnienie:
Księżyc jasny, równe pola,
Wszędy pełno na nich śniegu,
My z kościoła, o północy,
Mkniemy sanną w szybkim biegu.
Dziewczę w szubkę okutane
Przy mnie, chociaż mróz grudniowy,
Ciepluchne, jak powiew letni,
A śliczne, jak dukat nowy.
Ja-m w kościele zauważał,
Że po książce noskiem suwa.
Podczas modłów to się drzemie?
A w podróży to się czuwa??!
Pierwszy całus, drugi... czwarty,
Piąty, szósty... drogie dziecię!
Tyle miodu, tyle woni,
Choć drobniuchne takie kwiecie.
„Ale ty mi powróć wszystkie!“ —
Lube dziewczę do mnie gada.
Jak mi błogo w tych tu saniach,
Jakże dusza moja rada!
Drgały tętna, serce biło
I wyskoczyć jakby chciało;
Gdybyż można, gdyby, gdyby
Znów powtórzyć, co się działo!
Jasny księżyc jakoś pobladł,
Słabe serca mego drżenie...
Z płatkiem śniegu w dal gdzieś leci
Senne, błogie przypomnienie!