<<< Dane tekstu >>>
Autor Anonimowy
Tytuł Przestrogi moralne
Pochodzenie Światełko.
Książka dla dzieci
Wydawca Spółka Nakładowa Warszawska
Data wyd. 1885
Druk S. Orgelbranda Synowie
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Przestrogi moralne.

— Czem skorupa za młodu nasiąknie, tem na starość trąci.


— Końskim nogom, szeptanej powieści, kupieckim zalotom trzeba wierzyć ostrożnie.


— Nie trzeba się niczego odrzekać, chyba tego, że sobie nie odkąsimy nosa.


— Nie suknia zdobi człowieka, ale człowiek suknię.


— Głód jest najlepszym kucharzem.


— Leniwcowi nawet brzęk muchy przeszkadza.


— Jeżeli chcesz wiele dokazać, czyń to tylko, co wykonać możesz.


— Najłatwiej wywróżyć to, co już minęło.


— Co innego mędrzec, a co innego mędrek.

— Co innego mówić, a co innego paplać.


— Nie otwieraj ust z nałogu lub zwyczaju, ale z potrzeby.


— Kropla wody, spadając na kamień, wyżłobi go.
— Mały robak, tocząc dąb ciągle, w końcu go obali.


— Nie zje żaba wołu, choć na niego gębę rozdziawia.


— Cudze wady chętnie wystawiamy na słońce, a swoje chętnie chowamy w cień.


— Skąpy nie jest panem, ale włodarzem swego spadkobiercy.


— Wielkie rzeki cicho płyną, małe strumienie, choć płytkie, z szumem biegną.


— Rozrzutność, jak zeschła beczka: co w nią wlejesz, natychmiast szparami wypłynie.


— Strata uczy rozumu; po szkodzie człowiek mądry.


— Mus bywa najlepszym nauczycielem.


— Nie ma takiego złego, któreby na dobre nie wyszło.


— Nieprawda jest matką niecnoty.


— Jak mucha wpada w potrawę, tak natręt mięsza się do każdej sprawy.

— Długo myśl, prędko czyń.


— Nie pozwalaj wkorzenić się złemu; co dziś możesz wyrwać, jutro nie wyważysz.


— Nie dawaj i nie wydzieraj.


— Nie łaj i nie przepraszaj.


— Jest panem swego czasu, kto nim roztropnie rządzi.


— Najpewniejszym dochodem jest oszczędność.


— Co jeden głupi zepsuje, tysiąc mądrych czasem nie naprawi.


— Ten najbardziej w prawdzie się kocha, kto ją mówi sobie.


— Kto się na gorącem sparzy, ten na zimne dmucha.


— Niedołężny umie narzekać, mądry radzić.


— Milczenia rzadko kto żałował, a gadatliwości wielu.


— Kto o kim źle mówi przed tobą, pewnie o tobie źle mówi przed drugmi.


— Nie mała mądrość mądrze mówić, lecz największa mądrze czynić.

— Plotkarzy i pochlebców używają ludzie jak wiechetków, które po użyciu w kąt rzucają.


— Jeden błąd zepsuje tysiąc dobrych czynów, jak garść piołunu zepsuje beczkę miodu.


— Dzień dzisiejszy ma zawsze coś do poprawienia we wczorajszym.


— Nie licz pieniędzy, które ci się przyśniły.


— Za błędy trzeba przypłacić albo szkodą, albo wstydem.


— Nie wpuszczaj się w studnię, dopóki nie opatrzysz, jak z niej wyleziesz; nie rozpoczynaj trudnych rzeczy, dopóki nie pomyślisz, jak je ukończysz.


— Kto pod kim dołki kopie, często sam w nie wpada.


— Kto lekceważy rzeczy małe, zwykle nie dba o wielkie.


— Zanim poznasz człowieka, zjesz z nim beczkę soli.


— Gdy niesłusznie cudze zyskasz, miej za gorsze, niż gdybyś swoje stracił.


— Cokolwiek czynisz, patrz końca.


— Nie obiecuj za wiele, ażebyś nie musiał dotrzymać za mało.

— Zgodą małe rzeczy rosną, niezgodą wielkie marnieją.


— Jako ty rodzice swoje, tak cię uczczą dziatki twoje.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Anonimowy.