Przezwiska ludowe w powiatach Tarnobrzeskim, Niskim i Brzeskim w Galicji/127

<<< Dane tekstu >>>
Autor Karol Mátyás
Tytuł Przezwiska ludowe w powiatach Tarnobrzeskim, Niskim i Brzeskim w Galicji
Pochodzenie Wisła, T. 7, z. 2; T. 10, z. 4; T. 11, z. 1; T. 11, z. 4
Redaktor Michał Arct
Wydawca Michał Arct
Data wyd. 1895-1897
Druk Józef Jeżyński
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


127. Sabat Marysia, lat 9, córka wyrobnika w Miechocinie. U. sz. M.
α) Rozpiérzoná, bo taká je rozpiérzoná, jak ta Gronkowna[1], takie má włosy roztargane, jak Zydówica. Zydówka słuząca zawdy je nieuucesaná.
β) Pizia, bo, jak skubały w domu pióra, to uona wołała na matke: „Mamo! dejcie pizia!“ — tak chciała uudać po pańsku „piérza,“ bo uu nas nicht nie powié: „skubać piérze,“ ino „skubać pióra, drzyć pióra.“
γ) Jedynecka (p. niżej δ).
δ) Dzieci wyśmiéwają sie z ni i wołają na nią:
— „Po egzaminie zjechała na łopacie!“ — bo tak rok (albo: tamtego roku = zeszłego roku) miała drugi stopień, miała dwóje, jak byka, i zjechała na łopacie. A látego sie z ni wyśmiéwają, ze zjechała, bo sie piérwy chfáliła, ze bedzie miała dobry stopień, a pokazywała dzieciom, jak sie ji pytały, jaki będzie miała stopień, to pokazywała jednem palicem (zn. palcem) i mówiła, ze bedzie miała jedynecke.
ε) Dzieci tak na nią słozyły:
— „Sabatowna — garbácowna!“ — bo ji uociec je garbaty.




  1. Patrz wyżej lp. 27.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Mátyás.