<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Ignacy Kraszewski
Tytuł Psalm I
Pochodzenie Poezye i urywki prozą
Wydawca Wydawnictwo „Bluszczu”
Data wyd. 1912
Druk Piotr Laskauer
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Psalm I.


Nie karz nas, Panie, za rodziców winy,
Nie karz za grzechy dzisiejszej godziny —
Miej litość — Panie — Przeciw mocy Twojej
Któż wytrwa? Czystym kto Ci się ostoi?
Znękany, nędzny, schorzały, bez siły —
Kości me wyschły — rany me pogniły,
Dusza strudzona życia resztą goni,
Panie, Tyś mocen — kto Ci się obroni?
Zwróć oczy na mnie, zmiłuj się nademną,
Twem miłosierdziem rozjaśń kaźnię ciemną —
Bo otchłań śmierci nie głosi Twej chwały,
A piekła tylko jękiem będą brzmiały,
Piersi od westchnień znużyły się, oczy
Łzy wypaliły, dzień i noc je toczy
Powieka, łoże zalewam wciąż niemi,
Próżno pociechy szukając na ziemi —
Wróg mnie otoczył, zgrzybiałem w ucisku,
W nędzy, w rozpaczy, gorzkiem pośmiewisku.
Słyszę głos z góry — odżywam nadzieją —
Precz niechaj idą — niech wrogi truchleją —
Pan mnie wysłuchał — modlitwa do proga
Doszła i litość znalazła u Boga.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Ignacy Kraszewski.