Rozkwitnęła się lilija (1943)

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Rozkwitnęła się lilija
Pochodzenie Kantyczki czyli Zbiór najpiękniejszych kolęd i pastorałek
Wydawca Józef Cebulski
Wydawnictwo Książek do Nabożeństwa i Skład Dewocjonalij
Data wyd. 1943
Druk Drukarnia „Ars-Sacra“
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
68.

Rozkwitnęła się lilija, a ta jest Panna Maryja. Zrodziła nam Syna, wesoła dla wszystkich nowina!
Złożyła Go na sianeczku, w lichej stajenki żłóbeczku, pokłon Mu oddała, jak Boga swojego witała.
O święta Bogarodzico, o Przenajczystsza Dziewico! Tyś różdżka z Jessego, dałaś kwiat zapachu wdzięcznego.
Niezmazanaś grzechu plamą, stałaś się niebieską bramą, przez którą Bóg wchodzi, gdy się nam na ten świat rodzi.
Krzak Mojżeszów wśród płomienia, wolnym będąc od spalenia, Twego był obrazem Panieństwa z Macierzyństwem razem.
Ciebie Bóg obrał świątynią, Przymierza nowego skrzynią, gdy żywot Twój czysty, zamieszkał Pan nieba wieczysty.
Pozwól, o Panno, prosimy, niech prośby nasze złożymy, bo Twoja przyczyna, jest mocy przeważnej u Syna.
Spraw to, niech Syn Twój jedyny, odpuściwszy nasze winy, gdy na świat przychodzi, przez łaskę w sercach się narodzi.
Niechaj wzbudzi w nas ochotę, abyśmy szli z cnoty w cnotę; niech wolę zapali, byśmy Go statecznie kochali.
Niech i w doczesnym pobycie, opatruje nasze życie, strzeże od przygody, uprząta w służbie swej przeszkody.


Zobacz też

edytuj


 
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).