Rozmowa mistrza ze śmiercią
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Rozmowa mistrza ze śmiercią |
Pochodzenie | Klejnoty poezji staropolskiej |
Redaktor | Gustaw Bolesław Baumfeld |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie |
Data wyd. | 1919 |
Druk | Drukarnia Naukowa |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cała antologia |
Indeks stron | |
Artykuł w Wikipedii |
ROZMOWA
MISTRZA ZE ŚMIERCIĄ. ...Wszytcy ludzie posłuchajcie Mistrz, widząc obraz szkarady, Morderze i okrutniki, (Z końca XV w.)[1].
|
- ↑ Rozmowa mistrza ze śmiercią. Tekst tego djalogu znajduje się wraz z poprzednią pieśnią w rękopisie płockim, oznaczony nagłówkiem łacińskim: De morte prologus (O śmierci przemowa): pełny tekst ma wierszy 497 (najdłuższy poemat polski z XV w.). Tekst pełny wydano — jak wyżej.
Nizacz — za nic; swym żakom — gdyż „każdy w jej szkole być musi“: ostał wszech ludzi — ostawił, zostawił; wzraza — postaci: łoktuszą — płachtą; leści sie — lśni się; samojedź — samolub (samojednik); przez lutości — bez litości; eże — aż; wiła — „zły duch“: na rejistrze — na pogotowiu; przezdzięki — przemocą, działo — dzieło (działanie); o to nigdy nie pokupię — nigdy za to dość nie zapłacę; miąższy — tłusty (mięsisty); rosztohaze — handlarze koni, kupczący także ludźmi (wyraz niemiecki); rozpasty — rozpusty: tulce — kołczany (ze strzałami); lubieszczka — lekarstwo; piotyna — piołunu.