Rozprawa o malarstwie/Rozdział XCVIII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Rozprawa o malarstwie |
Wydawca | Wojciech Gerson Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1876 |
Druk | S. Orgelbranda Synowie |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Wojciech Gerson |
Tytuł orygin. | Trattato della pittura |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Wspólnym błędem włoskich malarzów jest, że w wielu ich postaciach malowanych ruchy i wyraz Cesarza rozpoznać można. Dla uniknienia błędu tego nienależy ani w całości ani w części powtarzać postaci które się znajdowały już na innym obrazie. A im bardziéj uwagę zwrócisz na to aby w obrazie twym brzydki był blisko pięknego, a stary obok młodego, a słaby obok silnego, tém piękniejszym będzie obraz twój, a jedna postać drugą w piękności podnosić będzie. Nagannem jest pojęcie często zdarzające się w malarstwie uważających przy rysowaniu jakiegokolwiek przedmiotu, najmniejszy zarys węglowy za stanowczy; i bardzo w tém błądzą; zwierzęta bowiem najczęściéj niemają ruchów mięśniowych odpowiednich wzruszeniom umysłowym, a tak uczyniwszy ciało piękne i dobrze skończone, zdaje im się rzeczą niesłuszną zmieniać tę postać.[1].