<<< Dane tekstu >>>
Autor Sebastian Grabowiecki
Tytuł Setnik rymów duchownych wtory
Pochodzenie Sebastyana Grabowieckiego Rymy duchowne 1590
Redaktor Józef Korzeniowski
Wydawca Akademia Umiejętności
Data wyd. 1893
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały Setnik rymów duchownych wtory
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
CXXV.

Najśliczniejszy Jezu, przez srogie wylanie
Krwie twej, niechaj źródło gorzkich łez powstanie
Z serca skruszonego, gdy mi się przed oczy
Niewymowna łaska i twa dobroć toczy.

Zwłaszcza gdy przystąpić chcę do twego stoła,

Świątość przyjąć pełną twych tajemnic zgoła,
Świątość dziwną prawie, niebieską ofiarę,
A czci z nabożeństwem dostojną nad miarę.

Świątość, coś, kapłanie sam niepokalany,

10 
Ustawił, abyś stąd w miłości uznany

Chwalon był od ludzi, a pomniąc na mękę
I śmierć twą za nasz grzech, od nas miał swą dziękę.

W środku tak wysokich tajemnic twych, Panie,
Niech się twa przytomność mym posiłkiem stanie,

15 
Niech cię dusza czuje i przed tobą śpiewa,

Niechaj się weseli, co teraz omdlewa.


Ogniu niezgaszony, miłości gorąca,
Słodki Chryste Jezu, dobroci płynąca,
Chlebie, co wszech żywisz, acz cię nie ubywa,

20 
Całyś, acz łaknący pokarm z ciebie miewa.


Oświeć mnie, chęć zapal, poświęć twe naczynie,
Oczyść z złości, łaski niechaj twej napłynie,
Daj tak jeść twe ciało, bym przyjmując ciebie,
Z ciebie i w tobie żył, wszedł i spół był w niebie.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Sebastian Grabowiecki, Józef Korzeniowski.