Setnik rymów duchownych wtory/CXXXV
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Setnik rymów duchownych wtory |
Pochodzenie | Sebastyana Grabowieckiego Rymy duchowne 1590 |
Redaktor | Józef Korzeniowski |
Wydawca | Akademia Umiejętności |
Data wyd. | 1893 |
Druk | Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały Setnik rymów duchownych wtory Cały zbiór |
Indeks stron |
Przyjąłeś, Boże wieczny, w mem ciele mieszkanie,
A nie raczyłeś gardzić nędznym dachem, Panie;
Za czem od dyabelskich sideł już beśpieczny,
Wiecznie cię chwalić będzie mój umysł serdeczny.
By me serce z chwałą twą nie było rozdzielnem.
Niech cię sławi język mój, a wszytkie krewkości
Niech mówią: i któż rówien twojej wszechmocności?
Niech mój zmysł czuje słodkość istności twej świętej,
Rościągni rękę swoję a każ ustępować
Tym, co zwykli na me złe swe sidła gotować.
O światło najaśniejsze wiecznej prawdy bożej,
Oświeć mój zmysł a rozpądź mgłę, co duszę trwoży,
A coć miło, to daj mieć na ostrożnej pieczy.
Już we mnie miej przybytek wiecznie ulubiony,
Bym z tobą, wdzięczny Jezu, bez końca złączony,
Światem gardząc w twą władzą swój żywot oddawał,