<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł CIII
Pochodzenie Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1922
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
CIII.

Ach! Jakżeż Muza ma nikła i blada!
Mogłaby w całym błysnąć majestacie,
Lecz większą wartość sam przedmiot posiada,
Niż gdyby w pięknej ukazał się szacie!
Nie łaj mnie za to, że nie piszę więcej!
Spojrzyj w zwierciadło i przyjrzyj się twarzy:
Nad me pomysły jest jej blask jarzęcy,
Przyćmiewa wiersz mój, a mnie wstydem darzy.
Nie byłbyż grzech to, gdybym dla naprawy
Miał psować przedmiot, żadną z wad nietknięty?
Rym mój do jednej li dąży postawy:
Głosić li wdzięk twój i twoje talenty, —
Więcej, niż z zwrotek moich by wypadło,
Powie ci o tem, panie, twe zwierciadło.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Jan Kasprowicz.