<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł CXLIX
Pochodzenie Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1922
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
CXLIX.

Mówią, o sroga, że cię nie miłuję,
Choć przeciw sobie twoją stronę biorę?
Że dręcząc siebie, jak tyrańscy zbóje,
K’tobie się zwracam w tę i każdą porę?
Kogoż, przez ciebie ściganego, tulę?
Któż mi jest druhem, twym gniewem dotknięty?
I gdy mnie depcesz, nie poddajęż czule
Twojej się złości, rad znosząc twe pęty?
Jakież ja w sobie uznaję zasługi,
By ci ma duma kłaniać się przestała?
Wiedzion oczami twemi, jak nikt drugi,
Widzę: i w błędach tych jest twoja chwała!
O, nienawidzieć! Wzrok mój jest w omroczy,
A ty li kochaj tych, co mają oczy!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Jan Kasprowicz.