Strona:Bruno Winawer - Ziemia w malignie.djvu/276

Str.

Jaśnie hrabia. — Ślepy optyk. — Jim i John, czyli bliźniak naturalny i bliźniak naukowy. — Ford na bicyklu. — Epopeja północna. — Stratosfera jako paliwo. — Szkoła serca i humanitarne gazy trujące 

 51

Artysta, szewc, tragarz, dziennikarz... — Kto żyje dłużej, prokurator czy obrońca? — Ubóstwo i zdrowie. — Maszyna socjalna na zakręcie. — Moratorium? — Rekord lekarza miejskiego. — Królik, szosa, stare skrzypce, ciupa i rasa — Ból zęba 

 59

Astronomowie na Syberii. — Krowy i zaćmienie. — Niemcy pod lodem. — Pulsujące słońce. — Proces o znikające wyspy. — Galapagos. — Kuzyn praszczura. — Kulisty szpital wariatów 

 66

Probówka zamiast baru. — Kontredans ekonomistów. — Kartofel z uniwersytetu. — Promień i pleśń. — Ostatni atak na Atlantyk. — Stare przysłowie 

 73

Jeden z Brentanów o Renesansie. — Kolumb i Lindbergh, Gutenberg a radio. — T. B! — Opowieść o Davidsonie. — Milion tomów. — Wspólny zagon. — Życie w kosmosie. — „Kolorowe“ zbrodnie 

 80

Urząd patentowy obchodzi jubileusz. — Dwa miliony świetnych pomysłów i... skutek. — Balony gadaję ze stratosfery, człowiek spaceruje w ogniu, rura strzela promieniami. — Natura i jej kiepski wynalazek 

 87

Futrzarze w automobilu wyścigowym. — Różne odkrycia w wannie. — Enstein lotnictwa i wiatrak nad Anglią. — Lindberg’h a Berlin. — Operacje we fraku, życie chirurga czyli optymizm w opłatku 

 94

Rośliny na miarę. — Morele na Syberii. — Dumny owies. — Biologia na wywczasach. — Awantury przed urodzeniem. — Gołąb odbiera program radiowy. — Samiec i dandys 

 101

Zjazdy naukowe w kraju. — Policjant przy teleskopie. — Dziennikarz jako doktór. — Reklama. — Szympans i szkicownik. — Fizjolog w roli portre-