Szczęśliwa para
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Szczęśliwa para |
Pochodzenie | Poezye Katulla |
Wydawca | Jan Czubek |
Data wyd. | 1898 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Tłumacz | Jan Czubek |
Ilustrator | Włodzimierz Tetmajer |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Septymi Akme, swoje kochanie,
Trzymał w objęciu i rzekł: »O luba!
»Gdy cię me serce kochać przestanie,
»Niech mię ostatnia nie minie zguba,
»Niech na libijskim piasku rozpiekłym
»Spotkam się w oko sam ze lwem wściekłym!«
A wtem Amorek kichnie po prawej:
Widać kochankom bożek łaskawy.
A Akme główkę schyla ku ziemi,
Drogiego chłopca oczka pijane
Usty całuje koralowemi:
»Ja ci na wieki wierną zostanę;
»Na mego serca spieszniejsze drżenie
»I na gorętsze klnę się płomienie«,
A wtem Amorek kichnie po prawej:
Widać kochankom bożek łaskawy.
Pod dobrą wróżbą miłość się splata,
Szczęście wzajemne uwieńcza śluby:
Tkliwy Septymi za skarby świata
Nie dałby Akme, swej Akme lubej;
A wierna Akme znów Septymiego
Całem serduszkiem kocha jednego.
Widział kto większe szczęście na świecie,
Widział bujniejsze miłości kwiecie?