We mgłach (Przesmycki)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Zenon Przesmycki
Tytuł We mgłach
Pochodzenie Z czary młodości
Wydawca nakładem autora
Data wyd. 1893
Druk Drukarnia Związkowa
Miejsce wyd. Wiedeń
Źródło skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
We mgłach.

Zygmuntowi Sarneckiemu.

We mgłach niebo i ziemia. Jako hostya mleczna,
Nizko nad widnokręgiem słońce bezpromienne
Przesuwa się powoli, wpółomdlałe, senne.
O, gdzieżeś ty, pożarna ulewo słoneczna?

We mgłach wieżyca tumu, jak mara powietrzna,
W cienie, widma roztapia swe modły kamienne.
O, gdzieście wzloty ducha, wy, pierwowiosenne?
O, gdzieś ty, snów bezdennych epoko bajeczna?

We mgłach szarych, posępnych, głuchych, bezgędziebnych.
Ciągną tłumy w purpurach, w szatach srebrnych, zgrzebnych,
Bez celu, ducha, wzlotu, z okiem w ziemię wbitem.

We mgłach słabnie, mrze, gaśnie bytu falowanie,
Sprzęgające mistyczne nadiry z zenitem —
I cisza, jak pod szklanym dzwonem w oceanie.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zenon Przesmycki.