Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku/XXII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku |
Rozdział | XXII. |
Wydawca | T. Glücksberg |
Data wyd. | 1845 |
Druk | T. Glücksberg |
Miejsce wyd. | Wilno |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Wziąwszy codziennym zwyczajem, dwie nieuchronne morskie kąpiele, resztę dnia poświęciłem znowu poszukiwaniom i nauce. Oto jest skutek poszukiwań, który da lekki rys terazniejszego stanu Odessy. Poźniéj powiemy o historji miasta, co licząc dopiéro pięćdziesiąt lat bytu, już ma przecie historję, mogącą się na epoki rozłożyć i już esystencję swą dzieli na fazy postępu, doszedłszy dziś do bardzo wysokiego stopnia pomyślności, w któréj tylko trwania i stopniowego do czasu wzrostu, życzyć jéj należy. Prosimy tylko aby przebiegając ten rys stanu Odessy w r. 1840, nie zrażali się nasi czytelnicy, drobnemi szczegółami i cyframi.
Cyfry nie malują wprawdzie; ale poświęciwszy wielką część dziennika obrazkom, czujemy potrzebę uzupełnienia go; czémś od szkiców miejscowości posilniejszém, w przekonaniu, że nam to za złe wziętém być nie może.
Aż nadto podróżnych powierzchownie oglądając wszystko, wyręcza się humorem z obowiązku pracy; my choć trochę pracą chcemy zastąpić łatwą humorystykę dzisiejszych Turystów, i przetykamy jedno drugiém. Nasze podróżne notatki zdadzą się nie jednemu dziwną mięszaniną, ale kto wejdzie w położenie pisarza, co i malowaćby chciał i trochę nauczyć, wymówi go zapewne. Jedna część dzieła drugą objaśniając i dopełniając, obie mieniając się wzajemnie, czynią dla czytelników znośniejszemi. Zresztą plan na oko porządniejszy, doprowadziłby nas tylko do rozbicia xiążki, na dwie połowy, z których jednéj jako dodatku, niktby może tknąć nie chciał — a tak — ale dajmy temu pokój, a wracajmy do rzeczy.[1].
Odessa założona, w r. 1794 na nowo zdobytéj ziemi, nad morskim brzegiem, u dwóch rzek wielkich Bohu i Dniestru, sąsiadująca z bogatemi prowincjami zachodniémi, skorzystać umiała ze szczęśliwego położenia swojego. Exystencja i pomyslność Odessy zwracają szczególną wszystkich uwagę. Są co utrzymują, że miasto to, rychło powstałe, rychło też upaść może, nic mając sił własnych w sobie; P. Skalkowski stara się dowieść przeciwnie, że Odessa w saméj sobie znaleść może rękojmię przyszłości. Podstawą tego twierdzenia, są następujące daty.
Pomimo że przemysł rolniczy; w mieście handlowem głównéj roli grać nie może, jednakże i ten nie jest zupełnie zaniedbany, Ze 42,629 dziesięcin ziemi, pod okręgiem miejskim zajętych; rolnictwo uprawia około 14,000. Resztę zalega samo miasto, przedmieścia, sady i chutory, wygony i trzynaście wsi tu należących. Oto są zbiory z lat kilku.
W r. | 1832. | Siano zboża | 5,339. | czetw. — zebrano | 12 601. |
— — | 1833. | (nieurodzaj) | 5,000. | — — — | 3,990. |
— — | 1835. | — — | 2,500. | — — — | 8,900. |
— — | 1836. | — — | 2,828. | — — — | 12,790. |
Ziemi gatunek gliniastéj, ciężkiéj, i częste posuchy, tamują wzrost rolniczego przemysłu; miasto zmuszone jest żyć kupném zbożem. W r. 1830. ustanowione Towarzystwo rolnicze południowéj Rossji, pod naczelnictwem Hr. Worońcowa, przyłożyło się wielce do rozwinienia gospodarstwa. — Zasługują na szczególną uwagę sady i chutory niektórych członków Towarzystwa, PP. Roubaud, Schmidta, Renaud, Chorwata, Sonntaga. Piérwszy tu ogród winogradowy założony w r. 1798, przez Majora greckiego Bataljonu Sporiti. Winograd przywieziony z Akkermanu.
W r. 1807 było już dziewięć winnic w r. 1812 osiemnaście w 1822 sto dziesięć, w 1852 trzysta dwadzieścia kilka w 1859 pięćset górą. Chociaż winnice przez dwie zimy 1837 i 38 wymarzły; liczą jednak teraz górą pięć miljonów winnych latorośli, sprowadzonych z Francji, Hiszpanji i z nad Renu. W r. 1827, dały one piętnaście tysięcy górą wiader wina, w 1832 białego 6675 a czerwonego 2867 w 1835. około trzydziestu tysięcy wiader.
Do dwóch tysięcy pudów winogradu przedaje się gronami. — Pędzono także wódkę z winogradu. Wino tutejsze podobne jest do mołdawskiego. Xiąże Gagarin i P. Roubaud, robili próby dobrego i mocnego wina. — Do Gospodarstwa okolic i miasta Odessy, należą ogrody owocowe, chów bydła, zasadzanie lasów, dochody z nabiału, mąki, krup i t. d. Ile winogradów tyle jest i owocowych sadów dających z owoców (oprócz warzywa) po kilka tysięcy rubli dochodu (2,000. Arguzina Cortazzi). Niektórzy gospodarze, odebrali nawet nagrody od rządu; drudzy zajmują się wyłącznie szkółkami drzew owocowych, lesnych i kwiatów (Louisville, Desmet. Herman, Nozzolini, Desavize etc.)
Ważny dochod stanowi woda słodka, niektóre studnie czynią po tysiącu rubli — Partje Czumaków płacą ją na noclegach, razem z wypasem, płacą rozwożący po mieście. Woda z fontann bowiem jest szkodliwa, a nie wszystkie domy mają Cysterny.
Z potrzebnych na utrzymanie miasta zapasów żywności, trzecią część dostarcza samo miasto.
Wyrobnicy dniowi, w liczbie około 10,000 dusz obojéj płci, zarabiają od półtora rubla, do 50 kopiejek, Kamieniarze, wydobywają kamień na gruntach miejskich, całe osady okoliczne z téj pracy się utrzymują; Chutory: usatowy, sucholimański, kujalnicki, żyją z niego. Mieszkańcy ich pod kujalnickim i chadżibejskim Limanami, wyrzynają pieczary całe, gdzie kamień piłują lub biją — Całe miasto z tego materjału powstalo. Przemysł ten z powodu mnożących się budowli, bardzo jest korzystny.
Słudzy (około 10,000) bardzo drogo są płatni; toż tak zwani Prykaszczyki, Mesureurs et cribleurs des blés, których do dwóchset się znajduje, ludzie pracujący w portach (nakładający pszenicę na łodzie) — Łodziarze w portach — stojący, przewożący towary na zagraniczne okręty; takich z większemi łodziami było 78, z mniejszeni barkami dwudziestu — Tu doliczyć należy doróżkarzy i bryczkarzy do dwóchset, furmanów i biudiużników (przewożących towary na wozach o dwóch kołach) — kilkuset; woziwodów rozwożących wodę z fontann Małéj i baszkowskiéj, z wodnéj Bałki i t. d.
Rzemieslników i fabrykantów nie braknie także Odessie; — znaczniejsze są fabryki mebli, modnych fraszek, fortepianów, makaronu, konfitur i t. d. Cechów dwadzieścia pięć ruskich, niemieckich i żydowskich, w nich razem majstrów i czeladników, około półczwarta tysiąca. Wyrabiają prócz tego liny okrętowe (w dość znacznéj ilości) cegłę, mydło, świéce, tytunie, i t. p.
W czasie zawojowania tego kraju (w 1789 1794.) wszyscy właściciele ziemi i rolnicy zachodnich prowincji i Nowo Rossji, wyjąwszy może Kryn i okolice Taganrogu, i Chersonu, wyprawiali swoje płody do Rygi i Gdańska, zkąd na powrót dostawali zagraniczne towary. Ważną wówczas rolę grały Brody i Berdyczew. Następnie otwarcie portu przy chadżibejskiej twierdzy, przykład Hr. Prota Potockiego i innych obywateli podolskich, wyprawujących karawany zbrojne do Odessy, pomimo strachu zadniestrowych Tatarów — podbudziły do zwrócenia tu handlu. Powiedzieliśmy wyżéj, jak się wzmagał i wzrastał handel Odessy.
W roku 1802 nadano przedłużenie terminu uwolnienia od podatków, większą ilość ziemi pod wygony, sady, ogrody, i dziesiątą część dochodów tamożni, na budowy miejskie. W roku 1803, zamiast dziesiątéj przeznaczono na ten cel piątą część.
Główne bankowe interessa tutejszych domów, są z Paryżem, Marsylją, Londynem, Wiedniem, Triestem, Liwurną, Konstantynopolen, rzadzéj z Amsterdamem i Genua, najrzadzéj z Hamburgiem. Wewnątrz kraju z Petersburgiem, Moskwą, Warszawą i Berdyczowem, summa obrotow bankowych, dochodzić może (1837 roku) do dziesięciu miljonów.
Wewnątrz miasta handel zamienny na produkta i konsumpcyjna wyprzedaż na stepie nie małą — od lat dziesięciu, domy wspanialsze się wzniosły, sposób życia się ulepszył, a zatém i potrzeby zwiększyły i sprzedaż towarów zbytkowych pomnożyła. Nie ma, czegoby w Odessie dostać nie można (wyjąwszy może nowych nót, książek, przedmiotów Sztuki i do Sztuki należących) angielskie wyroby są w największej liczbie.
Ludzie z handlu żyjący są: Kupcy trzech gild, Maklerowie birżowi i morscy, Notarjuszowie, szyprowie (okrętów tutejszych domów handlowych, jako Marazli, Janopulo, Mauro, i t. d.)
Odessa oprócz Cerkwi ruskich, greckiéj ormiańskiéj, Kościoł ma katolicki, ewangelicki, synagog kilka Rabinistów i Karaimów. W roku 1807 wystawiona soborna Cerkiew. Od 1837 roku, Katedra chersońskiego, tauryckiego Arcy-Biskupstwa i główne Seminarjun Nowo-Rossji, przeniesione do Odessy; założony Szpital miejski, żydowski, podróżnych, dom dla ubogich, żeńskie Towarzystwo Opieki biédnych. W roku 1804 fundowane handlowe Gymnazjum, w 1811 szlachecki Instytut dla chłopców i dziewcząt, w roku 1817 Lyceum nazwane imieniem X. Richelieu, które w 1835, otrzymało niektóre przywileje uniwersyteckie; ustanowione przy niém Gymnazjum, szkoła powiatowa i cztery parafjalne. — Oprócz nich są szkółki Greków, żydowskie płci obojéj, katolicka przy Kościele naszym i luterska, Instytut szlachecki panien, miejska szkoła panieńska pod opieką Najjaśniejszéj Pani, 2 mezkie i 6 żeńskich pensji; dóm siérot i szkoła siéroca, Sala Ochrrony; wszystkich zakładów naukowych i dobroczynnych dwadzieścia kilka, a uczących się przeszło dwa tysiące.
Od piérwszego Kwietnia 1820, począł wychodzić Messager de la Russie Méridionale w 1827. Odesski Kurjer w językach ruskim i francuzkim, od 1832, dwie osobne gazety, ruski — Wiestnik i francuzka Journal d’Odessa. — Oprócz tego wychodziły Almanachy, brosziury, przez Towarzystwo rolnicze wydawane i dodatki do Kurjera. Te przestały się ukazywać z wyjazdem Professora Rosberga wydawcy. Drukuja się też codziennie portuta po włosku, z wymienieniem przybywających i odplywających okrętów, wyrażeniem ich Kapitanów, towarów, wielkości, i t. d.
Ruch umysłowy w ostatnich latach ohjawił się zakładani: w 1830 Towarzystwa Gospodarstwa wiejskiego południowéj Rossji; w roku 1823 i 1835 założeniem Muzeum noworossyjskich starożytności i Publicznéj Biblioteki; sztucznych wód mineralnych (wedle metody Berzeliusa) w roku 1827 z projektu A. J. Fabre, Muzeum płodów naturalnych Noworossji, w roku 1838 projektem historycznego Archiwumi, w 1839 ustanowieniem Towarzystwa Historji i Starożytności, i t. d.
Od 1827. r. ciągle już drukować poczęto w Odessie, ulepszono Typografję miejską. Założone drukarnie, przy greckiej szkole dla xiąg greckich, i przy Sztabie Inspektora jazdy, osiedlonéj. Od 1836 do 1838, wydrukowano więcej niż ośmdziesiąt xiąg w językach: ruskim, francuzkim, łacińskim, włoskim. Około czterdziestu ludzi zajętych jest przy drukarniach. — Trzy Litografie, Lewszyna, Bigatti i Klenoffa pracują; wydane przez nie widoki i rysunki (oprócz litografowanych, przez Bassoli) nie wielkiego ukształcenia artystycznego dowodzą.
Muzyka tu daleko popularniejsza i powszechniéj od Malarstwa pojęta i ulubiona. Opera włoska utrzymuje się od 1812 r. na którą miasto daje 60,000 rubli rocznie. Aktorów jest około stu, pobierających od 9,000 do 1200 rubli. — Liczba fortepianów w mieście nie wyrachowana — Malarzy kilku (ale miernych) dekorator jeden (dobry) trzech snycerzy; cztéry xięgarnie: ruska, niemiecka i dwie francuzkie (w nowe xiążki nie bardzo bogate) — Oprócz tego stare xiążki po Bazarach i sklepach się przedają — W r. 1831 przywieziono na przedaż xiąg, do 25,000 tomów w 1835 30,000.
Biblioteka publiczna, którą dawniéj zarządzał Spada, teraz Prof. Murzakiewicz, poczęta w r. 1828, przez Głowę miasta Lewszyna, wydawcę tutejszego Kurjera. Gazeta z powodu wojny wschodniéj, miała wiele czytelników i znaczny dochód, tak, że uczyniła do 40,000. r. — Lewszyn uprosił u Hr. Worońcowa pozwolenie ofiarowania na Bibliotekę publiezna 20,000 rubli, a 10,000 na Typografję miejską; resztę oddał na różne dobre uczynki, druk pożytecznych xiąg i t. p.
Ludność miejska, rozmaicie się zmienia, powiększa i zmniejsza, z powodu przybyłych dla handlu i czasowo przemieszkujących[2] odłączywszy tych i wojskowych na 42,000 dziesięcin ziemi, wypada 85,000 ludności.
Ze statystycznych obrachunków P. Skalkowskiego pokazuje się, że od r. 1850. do 1840. przybyło ludności 21,880.
Kupiectwo (corps de commerce) stanowi massę nie jednorodną, i dotąd spoić się w całość nie mogącą, dla różności narodów, wyznań i obyczajów. „Co dziwnego,“ powiada cytowany, „że Karaim albo Sefer ormiański (bankier) nie umie się zbliżyć do brodatego ruskiego Kupca, albo wymuskanego negocjanta zachodniéj Europy, do bogatego Greka całe dni przesiadującego w Casino na podkurczonych nogach — Cudzoziemcy oprócz Słowian są tu: Grecy, Francuzi, Włosi, Niemcy, Anglicy, Karaimi, Hiszpanic, Hollendrzy, Belgowie, Turcy, Ormjanie, Duńczycy i Rumuni — Ze Statystyki jednak kupiectwa okazuje się, że ledwie szósta część kapitałów objawionych, jest cudzoziemska, a i ta coraz się zmniejsza — W ludności, którą za zbiegowisko różnych narodowości uważają powszechnie, właściwie cudzoziemska, jest tylko część dziesiąta.
Kupiectwo piérwszéj gildy, znacznie się umniejszyło, a to z powodu usunionych prerogalyw początkowo służących Kupcom, nadanych im dla zachęcenia; i całkowicie już wnoszącéj się opłaty od Gildy, która wprzód o połowę zmniejszoną była. — Z tego powodu kupcy pozapisywali się do drugiéj i trzeciéj gildy. W r. 1840 skończyły się czasy ulgi; obcym mniéj nad piérwszą gildę kapitału mającym, zabroniono wpisywać się i handlować, musiało więc nastąpić nieuchronne, choć zapewne chwilowe tylko kryzys. Żydzi kupcy od 1837 do 1842 — ponmożyli się.
Okrag miasta Odessy, obejmuje w sobie chutory, to jest osady: dalnicki, Tatarkę, Usatowe, Mały Kujalnik, wielką Fontannę czyli Monastér, krzywe Chutory, nierubajskie, fominowe, gnilakowe, chłodne, sucholimańskie i burłackie.
Opatrują Odessę w żywność, prócz okolic, Noworossja, Krym i Bessarabja — Ztąd mianowicie i z Turcji, dostarczają drzewa opałowego.
Epoki ważne dla handlu, są chwilami największego życia w Odessie. Czasem w Marcu przybywa nagłe po sto razem okrętów, a naówczas w porcie, w mieście, ruch panuje największy; pakunki na Tamożniach, ścisk na rogatkach, ulice pełne, snują się kupcy, maklerowie, krążą wozy, wrzawa, zgiełk.
Toż, gdy dobra poczta zwiastuje nieurodzaj w dalekim kraju — każdy śpieszy kupować, ładować, wyprawiać. Drugą chwilą ważną, jest Wrzesień, po zbiorze zbóż gdy tłumy Czumaków ściągają się do Odessy, leżą obozami dokoła magazynów i o niczém nie słychać, nic nie widać, prócz pszenicy i Czumaków.
W ostatnich czasach ogromnych prac kosztem skarbu w portach dokonano, w kwarantannie i na wybrzeżach i bałkach porobione móle kamienne formują port bezpieczny jeden; nowy poczęty, dla utrzymania portów w należytéj głębokości zabezpieczenia od nanoszonych piasków — Czoła obu molów najeżone są baterjami, na przypadek wojny.
Ogromne wschody wiodące z Bulwaru ku morzu, ukończone zostały i wyłożone kamieniem przywiezionym z Triestu. Jedna z arkad pod temi olbrzymiemi wschody, służy za przejazd od kwarantannowego portu, do praktycznego. Góra osadzona drzewy z krzewami dla ozdoby.
Wybrukowanie grzezistéj i utrudniającéj komunikację i przewóz towarów Bałki, czyli wąwozu, do kwarantanny wiodącej w r. 1840; przez Generała Achlestyszewa, aresztantani dokonane, liczyć się powinno, do najużyteczniejszych dla Odessy prac.
Wystawienie kwadratu sklepów za teatrem, zwanych Palais-Royal, ozdabią tę część miasta i ułatwia nabycie towarów, które we 44 Magazynach są skupione. Dokoła bieży asfaltowy trotuar, a środek zajmuje ogródek. — Wkrótce miasto ma być oświecone gazem, wedle projektu i planu architekta Lyceum Richelieu P. Falka. Cztéry parochody angielskie ciągłą utrzymują komunikację z Krymem i Konstantynopolem.
Życie w Odessie ani opisaném, ani osądzoném absolutnie być nie może, każdy tu bowiem żyje jak mu się podoba, i jak mu najwygodniéj. Nikt się do drugich nie stosuje, chyba o tyle o ile mu z tém miléj, i lepiéj. W lecie gorąco jest nieznośne, w zimie burze i wichry uprzykrzone, a domy nie tynkowane i nie szczélne, nie wiele od chłodu chronią. Przyzwyczajonemu wszakże do klimatu i do tych warunków bytu, wyśmienicie i z gorącem i z zimnem żyć można, jak wszędzie, a może lepiéj niż gdzie indziéj, bo swobodniéj. Zebranie tu różnych narodowości i zwyczajów sprawia, że każdy wedle upodobania żyć może, nie stosując się do drugich, a nikt mu tego za złe nie poczytuje, jak nie mają za złe ubrania narodowego Grekom i Turkom. Zima, w czasie któréj sami są tu mieszkańcy Odessy i obywatele blizkiego kraju, przechodzi wesoło na tańcach w sali bursowéj, Balach i Koncertach.
Bal w wigilię Nowego Roku, jest jednym z najwytworniejszych. Dzień ś. Jerzego Grecy przepędzają na swoich chutorach. Inne dni poświęcone przejazdkom i zabawon, są 24 Czerwca na ś. Jana Chrzciciela, na 1 Maja i na Ś. Trójcę.
- ↑ Materjałami były oprócz innych prac P. A Skalkowskiego.
Историческо-Статистическій Опытъ о торговыхъ и промышленныхъ силахъ Одессы. соч. А. Скальковскаго. Од. 1839 8. 88.
Одесса въ 1840 г. — тогожъ (rękopismo). - ↑
Ludność 1840. 1841. męz. żeń. męz. żeń. Duchowni: Arcy-Biskup
Dwóch Archimandrytów37 2 37 — Sług duchownych 65 56 69 57. Sług cerkiewnych 122 75 124 77. Sług monastérskich 47 7 47 47. Szlachty w służbie 459 284 399 292. — bez służby 601 458 508 462. Aktorów, Muzyków przy Teatrze 45 32 45 32. Kupców, Poczetnych Hrażdan 59 56 56 52. — 1. Gildy 118 61 104 58. — 2. Gildy 141 83 123 83. — 3. Gildy 1,361 1,181 1,409 1,139. Mieszczan odesskich 20,846 20,937 23,799 21,401, Obcych. 3,911 3,118 4,018 3,221. Kolonistów. 1,172 1,083 1,389 1,259. We 2-ch ulicach górną i dolną kolonją zwanych, gdzie domy od 1788 r. pozostały. Obcych prócz zapisanych do Gildy 2,288 1,418 2,462 1,636. Wojskowych w służbie 3,251 (36) 3,310 190. Na urlopie. 358 49 920 202. Kantonistów 191 — 186 — Żydów prócz kupców 2,319 2,289 2,288 2,290. Karaimów 108 41 107 42. W ogóle. 37,471 31,294 41,738 32,510.