Wspomnienia z Zakopanego/XVI
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wspomnienia z Zakopanego |
Wydawca | Księgarnia E. Wendego i S-ki |
Data wyd. | 1901 |
Druk | Rubieszewski i Wrotnowski |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
18 grudnia.
Ponury mrok wieczora ogarnia wieś, nad którą wisi spokojna wielka chmura, oparta brzegami na okalających górach. Naraz, nad Osobitą, przy samej ziemi — po zachodzie słońca, trzema wąziuchnemi szczelinami przedarły się trzy wielkie strugi czerwonej zorzy, jak promienie z głowy Mojżesza, i oblały purpurą falisty, pogarbolony spód chmury, a w tem oświetleniu pośmiertnem, które przysłało jeszcze zagasłe słońce, uwydatniły się zagony chmur za zagonami, jak kulisy powysuwane jedne zza drugich. Chwilę trwało zjawisko — zagasło, i świat zniknął w pomroce nocnej.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Matlakowski.