Wyznania (Augustyn z Hippony, 1847)/Księga Druga/Rozdział VII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wyznania |
Część | Księga Druga |
Rozdział | Rozdział VII. |
Wydawca | Piotr Franciszek Pękalski |
Data wyd. | 1847 |
Druk | Drukarnia Uniwersytecka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Tłumacz | Piotr Franciszek Pękalski |
Tytuł orygin. | Confessiones |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cała Księga Druga Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron | |
Artykuł w Wikipedii |
Cóż za to oddam Panu, że oswobodził duszę moję z wszelkiéj trwogi moich wspomnień? Niechże cię Panie szczérze kocham, niech ci składam dzięki i wyznaję ś. Imie twoje, o ty litościwy Boże! żeś mi tak nieprawe i chaniebne uczynki przebaczył. Twéj łasce i miłosierdziu to przyznaję, żeś roztopił jakby lód moje grzechy. Twéj łasce przypisuję
to szczęście, iżem się uchronił pełnienia jakichkolwiek zdrożności. I czegóż nie byłbym mógł dopuścić się, skorom kochał występek, bez celu nawet popełniony? Wyznaję, że mi wszystkie zdrożności są przebaczone, i te, którem dobrowolnie popełnił, i te od których pełnienia mnie twoje miłosierdzie oszczędziło. Któryż śmiertelnik słabość swą ściśle rozważając, ośmieli się własnym siłom przypisać to, że chowa swoję czystość i życia niewinność, w tém zwłaszcza mniemaniu, aby cię mniéj kochał; jakoby mu było mniéj potrzebne miłosierne przebaczenie, którego udzielasz nawróconym, i szczérym żalem skruszonym grzésznikom? Ktokolwiek zaś rychło pośpieszył za głosem twoim wzywającym go, i uniknął wszelkich nierządów; których bolesne przypomnienie moje tu napisane, i własne wyznanie moje czytać będzie; niech nie wyśmiéwa mnie uzdrowionego od tego lekarza, któremu on wszystko dłużen, że nie chorował, albo raczéj, że mniéj chorował; niech cię tyle, owszem więcéj jeszcze kocha, za to wdzięczny: ponieważ ten, który mnie z tak niebespiecznéj choroby grzéchowéj uwalnia, tenże sam onego od śmiertelnych grzéchów nie mniéj ocalił.