Wyznania (Augustyn z Hippony, 1847)/Księga Dziesiąta/Rozdział XLIII

<<< Dane tekstu >>>
Autor Augustyn z Hippony
Tytuł Wyznania
Część Księga Dziesiąta
Rozdział Rozdział XLIII
Wydawca Piotr Franciszek Pękalski
Data wyd. 1847
Druk Drukarnia Uniwersytecka
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Piotr Franciszek Pękalski
Tytuł orygin. Confessiones
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Księga Dziesiąta
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ XLIII.
Sam tylko Jezus Chrystus prawdziwym jest Pośrednikiem.

Prawdziwy Pośrednik, któregoś przez tajemne miłosierdzie twoje okazał pokornym, i któregoś posłał aby szli za jego przykładem, i téjże saméj uczyli się pokory; ten Pośrednik Boga i ludzi, człowiek Chrystus Jezus okazał się pomiędzy śmiertelnemi grzésznikami a nieśmiertelnym sprawiedliwym; śmiertelny z ludźmi, sprawiedliwy z Bogiem; a jako życie i pokój jest żołdem sprawiedliwości, tak niemniéj przez sprawiedliwość z Bogiem połączoną, zniszczyć przyszedł śmierć w usprawiedliwionych bezbożnych, którą spólnie z niemi chciał ponieść. Ten to jest zaiste, który z dala w starém przymierzu pokazany był świętym Przodkom, aby niemniéj oni przez wiarę przyszłéj męki i krwi jego, którą przelać miał, byli zbawieni, jako i my przez wiarę po dokonanéj już męce i śmierci jego, mamy zaręczone zbawienie. W naturze tylko człowieczéj jest Pośrednikiem, lecz jako Słowo nie jest już Pośrednikiem, „bo jest: równy Bogu, i Bóg u Boga, razem z Duchem świętym jeden Bóg[1].“
O jakąż miłością przygarnąłeś nas do siebie Ojcze nieskończenie dobry! „kiedyś własnemu synowi swojemu nie przebaczył, aleś go wydał za nas grzészników[2].“ Jakżeś nas ukochał? za których „On nie poczytał tego za drapieztwo, że tobie był równym a stał się posłusznym aż do śmierci krzyżowéj[3]; On sam jeden między umarłemi wolny[4], mając moc położyć duszę swoję, a mając zasię moc wziąść ją[5].“ Za nas u ciebie Zwycięzca i ofiara, a dla tego zwycięzca, że jest ofiarą. Za nas u ciebie kapłan i ofiara; a przeto kapłan, że jest ofiarą. On z niewolników na syny twoje nas przemienił; z ciebie zrodzony stał się sługą naszym. O! z jakąż ufnością mocną w nim nadzieję pokładam, że „uleczysz wszystkie moje słabości przez tego, który siedzi po prawicy twojéj i wstawia się za nami[6];“ inaczéj jużbym rozpaczał. Albowiem liczne są i wielkie słabości moje, liczne wprawdzie i wielkie! ale daleko większa jest dzielność i skutek lekarstwa twojego.
Moglibyśmy mniemać, że Słowo twoje bardzo dalekie jest od połączenia się z naturą człowieka, i rozpaczać o naszém zbawieniu, gdyby nie było Ciałem się stało, i zamieszkało pomiędzy nami. Przestraszony bojaźnią moich grzechów, i pod ciężarem mojéj nędzy nachylony, namyślałem się w mém sercu, i już prawie odważałem się uciec na pustynię, aleś mnie zatrzymał, i temi słowy zapewnił: „Chrystus dla tego za wszystkich umarł, aby i ci, którzy żyją już nie sami sobie żyli, ale temu który za nich umarł[7].“ Oto Panie rzucam na łono miłosierdzia twego wszystkie moje starania i troski[8],“ abym żył „i przypatrywał się dziwom zakonu twojego[9].“ Ty znasz nieumiejętność i słabość moję, naucz mię i uzdrów, ty jedyny dusz ludzkich Lekarzu! Syn twój jednorodzony „w którym skryte są wszystkie skarby mądrości i umiejętności[10]“ krwią swoją mnie okupił. Niech nie potwarzają mnie pyszni; ponieważ nieoceniony mój okup rozważam, pożywam go i piję, i rozdaję; a jeszcze ubogi, pragnę nasycić się nim z tymi razem, którzy go jedzą i nim się sycą: „i chwalą pana którzy go szukają[11].“





  1. Jan 1, 14.
  2. Rzym. 8, 32-34.
  3. Fil. 2, 6.
  4. Ps. 87, 6.
  5. Jan 10, 18.
  6. Rzym. 8, 34.
  7. II. Kor. 5, 15.
  8. Ps. 54, 23.
  9. Ps. 118, 18.
  10. Kolos. 2, 3.
  11. Ps. 21, 27.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Augustyn z Hippony i tłumacza: Piotr Franciszek Pękalski.