Wyznania (Augustyn z Hippony, 1847)/Księga Dziesiąta/Rozdział XXXII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wyznania |
Część | Księga Dziesiąta |
Rozdział | Rozdział XXXII |
Wydawca | Piotr Franciszek Pękalski |
Data wyd. | 1847 |
Druk | Drukarnia Uniwersytecka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Tłumacz | Piotr Franciszek Pękalski |
Tytuł orygin. | Confessiones |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cała Księga Dziesiąta Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
Nie bardzo ubiegałem się za powabem zapachów. Ani ich wyszukuję, ani pogardzam niemi kiedy je mam, gotów jestem obejść się bez nich. Tak mi się zdaje; może się i mylę. Nie jestże opłakania godna i ta gruba ciemność méj niewiadomości? która ukrywa we mnie moję władzę pojęcia, tak dalece, że mój duch własnym siłom moim nie ufając, gdy się ich radzi, nie łatwo wierzyć im może; ponieważ nie wié, co najczęściéj w sobie ukrywa, jeżeli mu doświadczenie ukrytéj skłonności nie wyjawi. I nikt z pewnością tuszyć sobie nie powinien w tém życiu, które prawie całe pokuszeniem się zowie, że kto ze złego mógł stać się lepszym, nic nie zapewnia, aby z lepszego nie został gorszym. Jedna tylko jest nadzieja, jedna ufność, jedna i pewna obietnica: nieskończone miłosierdzie twoje.