Złote myśli z dzieł J. I. Kraszewskiego/Rodzina — Imię

<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Ignacy Kraszewski
Tytuł Złote myśli z dzieł J. I. Kraszewskiego
Rozdział Rodzina — Imię
Redaktor Stanisław Wegner
Wydawca N. Kamieński i Spółka
Data wyd. 1879
Druk N. Kamieński i Spółka
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Rodzina - Imię.

Błogosławieństwo matki jest siłą wielką, a przekleństwo macierzyńskie śmiertelnem.

Mogiły.



Nim nowy człowiek przyrosnąć potrafi do rodziny, którą mu los narzuca, kosztuje to wiele; potrzeba pracować nad sobą, patrzeć, poznawać się, przywykać, zrozumieć, pokochać... a przy tém wszystkiém zapomnieć.

Powieść bez tytułu. T. II.



Serce ojca nie zna gniewu na dziecię; surowem być musi, choćby krwawemi łzy to opłakało.

Powrót do gniazda.



Niema słodszych i silniejszych węzłów, nad węzły miłości rodzinnéj.

Lat. Czarn. T. I. S. I.



Niema sroższéj nienawiści, nad nienawiść poróżnionéj rodziny.
Lat. Czarn. T. I. S. I.



Są rzeczy, są ofiary których ojciec wymagać, dziecko dać nie ma prawa.

Mogilna.



O! gdzież dziecięcia macierzyńskie oko
Nie ujrzy zdala, zdala nie przeczuje.

Witolorauda.



Co mi po nazwisku, które wnuk wziął po dziadzie, gdy w nim ducha dziadowskiego nie znajduje, gdy tradycya w nim zgasła, gdy się zrzekł spółki i przodkowania i laskę marszałkowską na wazę srebrną przetopił.

*   *   *




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Ignacy Kraszewski.