Z powodu dwudziestopięciolecia zebrań prawniczych

<<< Dane tekstu >>>
Autor Adolf Suligowski
Tytuł Z powodu dwudziestopięciolecia zebrań prawniczych
Pochodzenie Z ciężkich lat (Mowy)
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1905
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Z powodu 25-ciolecia zebrań prawniczych.
W październiku 1902 r.

Przed paru tygodniami zrobiono mi propozycyę, abym urządził u siebie zebranie dla kolegów z wykształcenia lub z zawodu. Zgodziłem się chętnie na to, bo miło mi jest zawsze powitać pod moim dachem ludzi, którzy mi są bliscy.
Raczyliście się licznie zebrać i pozwólcie, abym przedewszystkiem podziękował za to serdecznie, a to tem serdeczniej, że zebranie dzisiejsze łączy się z szeregiem różnych wspomnień. W istocie, z dniem dzisiejszym zamykamy dwudziestopięciolecie naszych zebrań i wchodzimy w dwudziesty szósty ich sezon. — Zgodzicie się chyba wszyscy ze mną, że dzień dzisiejszy budzi refleksye i wymaga podkreślenia. Bez żadnej formuły, czy organizacyi, ot tak doraźnie zbieraliśmy się i zbieramy się całe lat 25. Zasługa to przedewszystkiem tych, którzy, zmieniając się kolejno, o te zebrania zabiegali, a od dłuższego czasu zasługa to obecnych gospodarzy Stanisława Leszczyńskiego i Henryka Konica, poza tą przecież zasługą osób na dnie rzeczy leży głębsza przyczyna. Tą przyczyną jest potrzeba wspólnej pracy i wspólnego działania. Ta to przyczyna stanowiła podstawowy łącznik dla nas przez lat tyle i stanowić go będzie nadal. O, tak! Panowie; jak w tej drobnej tak i w innych szerszych formach życia społecznego we wspólności działania tkwi tajemnica powodzenia i na tę wspólność działania chcę zwrócić tym razem Waszą uwagę.
Istnieje w Europie niewielki naród, złożony z mieszańców różnych ras i plemion, naród Belgów. Na swoim sztandarze wypisał on te słowa: l'union fait la force. Widnieją one nad jego konstytucyą, nad każdą odezwą do ogółu, nad każdym niemal publicznym gmachem, widnieją tak stale od lat 70-ciu. Niewielki naród pod tem hasłem nabrał siły i znaczenia, zwraca na siebie uwagę i z rachunku wypuszczany nie bywa. Niechaj to hasło stanie się naszem hasłem, nietylko wśród prawników, ale wszędzie i u wszystkich, niechaj się stanie hasłem powszechnem, niechaj pobudza do wspólnego działania i do jedności nas wszystkich. Niechaj to hasło służy za wędzidło dla tych, co lekką ręką wzruszają wiarę w potrzebę wspólnego czynu, niechaj służy za wędzidło dla tych, co podważają jedność i zgodę, pod pozorem zwalczania przeciwnych przekonań i wierzeń.
Z głęboką wiarą w potrzebę wspólnego czynu, niech mi wolno będzie powtórzyć słowa, jakie już przed 10-ciu laty na podobnem zebraniu wygłosiłem. W harmonii i zgodzie, dłoń w dłoń, serce przy bijącem sercu, kroczmy śmiało naprzód!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Adolf Suligowski.