Żórawie (Czyżow, tłum. Zieliński, 1901)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Nikołaj Czyżow
Tytuł Żórawie
Pochodzenie Poezye Gustawa Zielińskiego Tom II cykl Różne wiersze, z obcych autorów tłomaczone
Wydawca Własność i wydanie rodziny
Data wyd. 1901
Druk S. Buszczyński
Miejsce wyd. Toruń
Tłumacz Gustaw Zieliński
Źródło skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ŻÓRAWIE.
(Z rossyjskiego, M. Czyżowa.)




Zaledwie dostrzeżone w powietrza przestrzeni
Z krzykiem, zbite w rząd ścieśniony
Lecicie, nie czekając chwil mroźnej jesieni,
W cieplejsze południa strony.

W te miejsca, gdzie Amuru srebrzące się wody,
Pieszczą brzeg kwieciem odziany;
Gdzie nieznane jesieni chłodnej niepogody,
Gdzie i szron zimy nieznany.

Swobodne, jak pęd wichrów na stepów równinie,
Jak wzburzone morza fale,
Jak myśl, wiecznie lecąca ku lubej krainie,
Wam obcy los mój i żale.

Niewolnik — namiętnością przykuty do ziemi,
Podnoszę łzawe spojrzenie; —
Napróżno wstrząsam skrzydła, ach! skrzydły mojemi
Nie wzlecę w niebios przestrzenie.
1835.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Nikołaj Czyżow i tłumacza: Gustaw Zieliński.