Achilleis/Scena XVII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Achilleis |
Podtytuł | Sceny dramatyczne |
Wydawca | nakładem autora |
Data wyd. | 1903 |
Druk | Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
POD MURAMI.
(Przeciw siebie stoją na wozach:)
HEKTOR
(w pełnej zbroi)
PATROKLOS
(w pełnej zbroi)
(w prawej dłoni ma wzniesioną gałązkę zieloną) HEKTOR
Przynosisz pokój. — Gardzę twoim mirem! PATROKLOS
Nie! W twarz tę gałąź chciałem rzucić tobie. HEKTOR
Wiesz-li kto jestem? PATROKLOS
Wiem, idziesz z Iljonu, HEKTOR
Twoi w obozie głoszą dzień pokoju. PATROKLOS
Czyli uznajesz mir ten z Atrydami? HEKTOR
Kimkolwiek jesteś, przybyłeś z łotrami. PATROKLOS
Wiedz: jak ty równie, nienawiść mam dla nich, HEKTOR
Wiedz: równy tobie jestem w mojej woli; PATROKLOS
Widzę, że działasz przeciw tym, co w grodzie, HEKTOR
Widzę, żeś wybiegł przeciw samowolny; PATROKLOS
Sądzisz, żem zbroi udźwignąć nie zdolny. HEKTOR
Poznać cię muszę wpierw, czyli nie kłamiesz, PATROKLOS
Więc strąć twym mieczem kask, gdy chcesz mnie dostać. HEKTOR
Kask zejmij! — Patrzaj, — oto kask zejmuję. (zdjął kask)
AUTOMEDON
(kierujący konie wozu Patroklosa)
Hektor!! PATROKLOS
O biada ci, gdy zgonu chwila HEKTOR
Kłamiesz twą postać — i śmierć będzie karą, PATROKLOS
Zadrżałeś! — Możesz mnie zabić, gdy wola; (zdejmuje kask)
HEKTOR
Kłamca! — Rumienić się będzie we wstydzie, PATROKLOS
Strzeż się, Hektorze, bo ten za mną idzie, HEKTOR
Więc w proch, chłopaku! Gniesz się pod ciężarem. PATROKLOS
Dzień mój ostatni tobie śmierć zwiastuje. (łamie gałąź)
(rzuca przed Hektora) (nadziewa kask) HEKTOR
(nadziewa kask)
(wozy ruszają przeciw sobie)
|