Antygona (tłum. Kaszewski)/Stasimon IV
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Antygona |
Wydawca | Feliks West |
Data wyd. | 1902 |
Miejsce wyd. | Brody |
Tłumacz | Kazimierz Kaszewski |
Tytuł orygin. | Ἀντιγόνη |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
(Strofa 1)[2]
Danae świetna też była z rodu;
W miedzianej wieży zaparta, schła,
A pozbawiona światłości dnia,
W ciemnym swym grobie zmarła zamłodu;
Chociaż Zeus, córko, w głębie jej łona, 5
Skrył złocistego deszczu nasiona.
Lecz moc Wyroku jest nieugięta!
Jej słuchać muszą czarne okręta
Pluszozące w falach; pod jej rozkazem,
Wieże i wojny grzmiące żelazem. 10
I król Edonów, Dryasa dziecię,
Okrutnej doli doznał na świecie:
Śmiał się Bachowi stawić zuchwale,
Więc on też żywcem zakuł go w skale.
Dopiero poznał półgłówek ów 15
Jak bogi karzą bezbożność słów.
Bo też doprawdy szalał zawiele:
Wstrzymał Bachantek huczne wesele.
Pochodnie Bacha zgasił, niestety,
Rozgniewał Muzy, głusząc ich flety. 20
Między Bosforem i Salmidessem,
Tam, gdzie Cyanu wąskie przestworze
Na dwie rozłogi rozkłada morze,
Gdzie ludy żyją z bogiem Aresem;
Syny Fineja tam, wobec boga, 25
Przez niesłychaną macochy zbrodnię
Stracili jasne wzroku pochodnie.
Oj, biedneż dzieci! macocha sroga
Zbroi dłoń krwawą w ostrą iglicę
I ostrz w pasierbów topi źrenice. 30
A choć okropnie cierpieli sami,
Jednak jęczeli nad cierpieniami
Nieszczęsnej matki, z której zamęścia
Ciągłe spadały na nich nieszczęścia.
Szła ona przecie z Erechtów rodu, 35
Córka Boreja, żyła za młodu
Sród burz ojcowskich, między granity,
Z końmi w zawody biegła w gór szczyty;
A choć krew bogów — musiała przecie
Wyroków woli uledz na świecie. 40
- ↑ Chór w tym ustępie przedatawia trzy przykłady potęgi losu skazującego na śmierć ludzi w ciemnicy, jeden z podań argiwskich, drugi z trackich, a trzeci z attyckich.
- ↑ Danae była córką Akryzyosa, panującego w Argos. Gdy wyrocznia orzekła, że narodzi się z niej syn, który stanie się powodem zgon króla, on kazał ją zamknąć w wieży miedzianej, umyślnie na ten cel wystawionej, do której jednak dostał się Zeus w postaci „złotego deszczu“; synem Danay był słynny w mitologii Perseusz.
- ↑ Likurg (Lykurgos), syn Dryasa, króla Edenów w Tracyi, opierał się wprowadzeniu kultu Dyonizosa (Bachusa) do swego kraju i przepędził jego kapłanki („mamki“). Zeus ukarał go ślepotą, po której niebawem i śmierć nastąpiła. W Iliadzie tak to podanie przedstawiono (ks. VI, w. 130-140, przekład A. Szmurły}:
Wszak i Dryasa potomek, waleczny bohater Likurgos.
Długo nie pożył, jak tylko się oparł niebieskim potęgom:
On Dyoniza szaleńca piastunki przed laty w pogoni
Spłoszył na świętym1 Nizeju; a te umajone swe laski
Wszystkie zarazem na ziemię rzuciły, gdyż Likurg morderca
Srogim ościeniem je raził; wylękły zaś bóg Dyonizos
W morza bałwany się rzucił, gdzie Tetys na łonie go skryła
Z trwogi drżącego gwałtownie przed groźnem wołaniem mocarza.
To też na niego zawzięły się bogi, bez troski żyjące.
Ślepcem go syn wiec Kronosa uczynił, a potem niedługo
Pożył, gdyż ściągnął na siebie nienawiść wszystkich nieśmiertelnych. - ↑ "między Bosforem i Salmidessem“ Salmidessos, miasto leżące w Tracyi naprzeciw wybrzeża azyatyckiego (dziś Midjeh); w temto mieście panował, Finej, o którym powiada Apollodor w Bibliotece, że ożenił się z Kleopatrą, córką Boreasza (wiatr północny) i Orytyi — córki Erechteja, Z tejto Kleopatry miał dwóch synów; po jej wypędzeniu ożenił się z córką Dardana, Idają, która z nienawiści ku Kleopatrze namówiła Fineja, by obu jej synów (Pleksyppa i Pandyona) oślepił i w grobowcu zamknął. Sofokles przypisuje oślepienie samej Idai. Cyany (Kyaneaj) według podania były to pierwotnie dwie wysokie skały, ustawicznie stykające się i odskakujące, przezco wpłynięcie na Morze Czarne (Pontos Euksejnos) było niemoźliwe. Dopiero Argonauei przy pomocy czarodaiejki drogę utorowali i synów Fineja oswobodzili; odtąd skały owe stały już nieruchomo. Nazywano je także: Symplegades albo Planktai.