<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Neruda
Tytuł Ballada pasyjna
Pochodzenie Ballady, legendy i t. p.
Data wyd. 1904
Druk Synowie St. Niemiry
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Konrad Zaleski
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Ballada pasyjna.

Wezwał Wszechmocny przyboczną radę,
By ważne nieba roztrząsać sprawy.
Przybyło zewsząd aniołów wielu,
Przybył i Szatan wśród zgiełku, wrzawy.
Bóg skinął ręką. Umilkły gwary:

— „Pierwszy głos tobie daję, Szatanie“.

Zbliżył się Szatan do stopni tronu:

— „Koronę Twoją pozdrawiam. Panie!
„Przeze mnie, wobec tych dostojników,
„Piekło me skargę na Ciebie wszczyna,
„Żeś na ofiarę za grzech ludzkości
„Dał królewskiego Maryi Syna,
„Że Ty, rzuciwszy na pastwę moją
„Ludzkość, skazaną na zwątpień noce,
„Żałujesz dzisiaj postępku swego
„I pragniesz moje zdruzgotać moce“.

— „Czyż odszkodowań jeszcze ci mało?
„Gdym Syna skazał na śmierć, katusze,
„Czyż mogłem większą dać ci nagrodę?“

— „Niczem to wszystko!“ odrzekł, jak tuszę.

— „A więc przydajcie każdy z aniołów
„Mąk mu straszliwych, przydajcie jeszcze,
„Nim Go przybiją gwoźdźmi do krzyża,
„Nim Go śmiertelne pochwycą dreszcze“.

Powstał Cherubin:
— „Czarę goryczy,
„Dla-ń niewdzięczności napełń posoką,
„Niech ci, za których On żywot daje,
„Na krzyż Go, bluźniąc, dzisiaj powloką“.

Powstał Serafin:
— „Boleść straszliwa
„Niechaj się w serce Jego zakradnie,
„Gdy ci, co byli sercem Mu blizcy,
„W ostatniej chwili opuszczą zdradnie“.

Wreszcie Tron rzecze:
— „Niech będzie pewny,
„Że zapomniano dziś o Nim w niebie,
„Żeś sam odwrócił odeń swe lica,
„Że już na wieki utracił Ciebie“.
Bóg do Szatana:
— „Dosyć masz, zda się?
„Za ludzkość starczy! I cóż ty na to?“

А Szatan woła:
— „Dyabelnie mało!
„Ja nie odejdę z taką zapłatą...
„Jedna jest boleść nad wszech boleści,
„Nad wszystkie męki jedna jest męka:
„Postaw Mu, Panie, Matkę pod krzyżem,
„By czuł, jak z żalu serce Jej pęka.

Jan Neruda.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jan Neruda i tłumacza: Konrad Zaleski.