Bankrut
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Bankrut |
Pochodzenie | Klejnoty poezji staropolskiej |
Redaktor | Gustaw Bolesław Baumfeld |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie |
Data wyd. | 1919 |
Druk | Drukarnia Naukowa |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cała antologia |
Indeks stron |
ADAM NARUSZEWICZ.
BANKRUT.
(Z SATYRY „REDUTY“).
Owóż masz! Jedzie w modnej jegomość karocy. Reszta poszła, chwalebnym świstaków zwyczajem, Wyrwawszy polskim ptakom i ogon i skrzydła. (1778)[1].
|
- ↑ Bankrut. Tak nazwaliśmy część satyry p. t. „Reduty“, malującej przeróżne typy stołeczne (warszawskie).
Kość święta z kryształowej skrzynie — relikwje: ekwipaż — powóz: gołota — człowiek bez żadnego mienia, „goły“: smażywiecheć — skąpiec, sknera; klucz — grupa majątków ziemskich: świstaków — ludzi lekkomyślnych; na oferty miłosne — na ofiary, podarunki m.; z łuszczybochenków — z wyjadaczy; Barcellona — miasto w Hiszpanji; Berna (Berno) — miasto w Szwajcarji: ficygerna — kobieta lekkich obyczajów, kokota: klauzury — celi (mniszej): akwawitą — wódka; zawinąwszy w papierek honor i sumienie — poręczając podpisem oddanie długu w terminie bez możności dotrzymania zobowiązań: do swojej łupieży — do tego, co jemu pan ów złupił, zrabował: dał się z pana obnażyć — dał się obedrzeć ze wszystkiego, co jest „pańskie“.