Do paniej (Klejnoty poezji staropolskiej, 1919)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Kochanowski
Tytuł Do paniej
Pochodzenie Klejnoty poezji staropolskiej
Redaktor Gustaw Bolesław Baumfeld
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
JAN KOCHANOWSKI.
DO PANIEJ.
(Z „FRASZEK.“)

Imię twe, pani! które rad mianuję,
Najdziesz w mych rymiech często napisane,
A kiedy będzie od ludzi czytane,
Masz przed inszemi, jeśli ja co czuję.

Bych cię z drogiego marmuru postawił,
Bych cię dał ulać i z szczyrego złota
(Czego uroda i twa godna cnota),
Jeszczebych cię czci trwałej nie nabawił.


I Mauzolea i Egiptskie grody
Ostatniej śmierci próżne być nie mogą;
Albo je ogień, albo nagłe wody,

Albo je lata zazdrościwe zmogą.
Sława z dowcipu sama wiecznie stoi,
Ta gwałtu nie zna, ta sie lat nie boi.

(Około 1560 r.)[1]





  1. Do paniej. Fraszka Kochanowskiego w formie sonetu, będąca właściwie pochwałą poezji i jej mocy (częsty u Koch. motyw). (O „Fraszkach“ patrz: str. 335).
    Masz przed inszemi — znaczenie twoje jest większe, imię twoje sławniejsze: jeśli ja co czuję — jeśli ja co znaczę, jeśli mam jaką sławę; mauzolea — grobowce egipskich władców: ostatniej śmierci próżne i t. d. — nie mogą się uchronić przed ostateczną (kiedyś) ruiną: zazdrościwe — zazdrosne, żądne zniszczenia: z dowcipu — z talentu (poetyckiego).





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Kochanowski.