Domowe wędliny/Kiełbasa krakowska wędzona
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Domowe wędliny |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1928 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
37. Kiełbasa krakowska wędzona. Mięso na nią przyrządza się, jak na kiełbasę gotowaną, i nabija niem mocno kiszki wołowe. Przy robieniu wędzonych kiełbas szczególniejszą uwagę należy zwrócić na to, aby mięso było szczelnie ubite i nie było w niem pustych miejsc, coby zupełnie smak kiełbasy zepsuło. Po dokładnem ubiciu mięsa w kiszce, co się osiąga wałkowaniem na stolnicy, i ścisłem zawiązaniu końców kiełbasy, wiesza się je na wietrze, lub w suchem, przewiewnem miejscu na trzy dni. Stosownie do tego, czy chcemy kiełbasy używać zaraz po uwędzeniu, czy też przechować czas dłuższy, wędzimy je krócej lub dłużej — czyli od 12 godzin do trzech dni, zawsze w niegorącym dymie. Zresztą, chcąc kiełbasy użyć prędko, można je na jaką godzinę zawiesić w gorącym dymie, aby je podpiec nieco, jak serdelki. Dodaje to wybornego smaku kiełbasom; są jednak wtedy mniej trwałe.